Erem recenzja

" [...] Witku, po prostu spodziewaj się niespodziewanego. [...]"

"Erem" to pierwszy tom nowej serii Aldony Reich pod tytułem "Darasz". Słuchałam tej książki pod postacią audiobooka, czytał Modest Ruciński. Głos tego aktora/lektora idealnie dopasowuje się do tej historii.
"Erem" słuchałam z zapartym tchem. Aldona Reich idealnie trzymała mnie w napięciu. Zakończeniem pierwszego tomu totalnie wbiła mnie w fotel. Wow! Do tej pory jestem pod wrażeniem. Uwielbiam takie zwroty akcji, jakie tutaj otrzymałam. Po takiej historii z przyjemnością sięgnę po kolejną część.
W pełni zgadzam się, z tekstem umieszczonym na początku tej książki. Każdy z nas ma trzy twarze: jedną dla świata, drugą dla bliskich, a trzecią tylko dla siebie. I właśnie ta trzecia jest najbardziej prawdziwa.
Jednym z głównych bohaterów jest aspirant Witold Darasz, który pełni obowiązki naczelnika Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Sanoku. Ma czterdzieści lat. Dlaczego został zdegradowany? Zachęcam was do poznania jego historii.
Mamy tutaj do czynienia między innymi, ze sprawą zastrzelenia dwójki małych chłopców, synów jednego z gliwickich mafiosów. Kto i dlaczego z zimną krwią ich zamordował? Powiem wam, że to nie będzie prosta sprawa i to nie będzie jedyna zbrodnia, na jaką się natkniecie w tej książce. Aldona Reich ma świetną wyobraźnię. Warto wczuć się w tę historię. Dzięki temu można mieć ciarki.
Dodatkowo mroźny górski klimat nadaje tej książce dodatkowego mrocznego charakteru.
Nic tak nie pobudza tak wyobraźni, jak tajemnicza zbrodnia i dochodzenie do prawdy, które bywa zaskakujące.
Życzę wam mrocznych chwil z książką Aldony Reich "Erem". Uważajcie, pozory mogą mylić.
Jeżeli lubicie górskie zimowe klimaty, to śmiało sięgnijcie po tę pozycję. Idealna uczta dla wszystkich miłośników kryminałów.
Oprócz głównego bohatera polubiłam też pewną niewiastę. Kim ona jest? To oczywiście pozostanie zagadką. Odkryć ją możecie podczas czytania lub słuchania tej wyjątkowej historii.
Śmiało mogę stwierdzić, że Aldona Reich wstrząsa swoimi czytelnikami. Czy jesteście gotowi na nadejście Witolda Darasza?
Na zakończenie powiem wam tak: spodziewajcie się niespodziewanego.
Moje trzecie spotkanie z twórczością Aldony Reich uważam za bardzo udane.