Nasza wielka świąteczna ucieczka recenzja

Dziewczyński zakład sprzed lat

Autor: @emol ·2 minuty
około 4 godziny temu
Skomentuj
4 Polubienia
Powieść Nasza wielka świąteczna ucieczka Małgorzaty Lis osadzona jest w klimacie przedświątecznym, ale zapewniam, że również po świętach nie traci swojej atrakcyjności.

Początek historii stanowi zakład, który miał miejsce 20 lat wcześniej. Pięć przyjaciółek z liceum założyło się, że w 20-tą rocznicę zakładu bez względu na ich aktualną sytuację życiową, wszystkie wyjadą na kilka dni tuż przed świętami odpuszczając sobie gorączkę przedświątecznych przygotowań. Ich drogi rozeszły się, życie każdej z nich poukładało się inaczej, ale kiedy Monika przypomniała o zakładzie i dała wybór między 3-dniowym wyjazdem w góry, a zapłaceniem pieniędzy wszystkie postanowiły jechać do pozbawionej wygód chaty gdzieś w górach.

Główna część książki to przezabawne przygody kobiet na tym wyjeździe. Śmieszne i zaskakujące zbiegi okoliczności, barwne, żywe, pełne humoru i dowcipu słownego dialogi, lekka i swobodna narracja sprawiają, że lektura jest prawdziwą przyjemnością i odprężeniem.

Bohaterki powieści są bardzo naturalne, kompletnie różne od siebie pod względem sytuacji życiowej, doświadczenia, osobowości i charakteru, co sprawia, że łatwo znaleźć typ zbliżony do siebie. Jednocześnie ta różnorodność sprawia, że wydarzenia z nich udziałem są nieprzewidywalne, każda bowiem ma inny temperament i sposób zachowania. Mimo różnic między nimi w sytuacji kryzysowej znakomicie współpracują i uzupełniają się. Wszystkie wzbudzają sympatię i są niewątpliwym atutem powieści.

Tempo akcji jest zmienne, początek książki, kiedy pisarka przedstawia nam bohaterki jest spokojny. Fabuła napiera tempa po ich przyjeździe do chaty. A kiedy już wydaje się, że zbliżamy się do szczęśliwego finału następuje nieoczekiwany zwrot akcji i znów napięcie rośnie.

Mimo swobodnego klimatu ta historia mnie pozostawiała też z pewną refleksją. A mianowicie z refleksją dotyczącą roli kobiety w przedświątecznych przygotowaniach i ogólnie w życiu. Kiedy żony wyjechały ich mężowie wcale nie wzięli wolnego, żeby zająć się dziećmi i przygotowaniem świat. W naszym społeczeństwie nadal panuje przekonanie, że to kobieta odpowiada za przygotowanie świat, zakupy, przygotowanie potraw, prezenty, a w okresie całego roku za szeroko rozumiane „prowadzenie domu”. Może warto odejść od tego „powinnizmu” i „musizmu”. Może nie koniecznie uciekając z domu, ale przełamując pewne schematy.

Omawiając książkę nie sposób także nie wspomnieć o przepięknej okładce, która przyciąga wzrok kolorystyką i grafiką zachęcając do sięgnięcia po nią.

Nasza wielka świąteczna ucieczka z przymrużeniem oka pokazuje rzeczywistość, pozwala oderwać się od codzienności, by znów do niej wrócić w świetnym humorze i patrząc na wszystko z pewnym dystansem. Nasze bohaterki wyjechały z domu i świat się nie zawalił, wręcz przeciwnie, wyjazd przyniósł pozytywne zmiany w życiu każdej z nich. Moim zdaniem książka znakomicie nadaje się do przeniesienia na ekran.

Polecam tym, którzy lubią ciepłe, pogodne historie, otulone zimową scenerią, pełne niewymuszonego humoru.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-09
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Małgorzata Lis
7.2/10

A gdyby tak rzucić wszystko i… uciec tuż przed świętami? Pięć pozornie zwyczajnych kobiet, korzystając z okazji, że brat jednej z nich zakupił właśnie starą chatę w górach, postanawia odciąć się o...

Komentarze
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Małgorzata Lis
7.2/10
A gdyby tak rzucić wszystko i… uciec tuż przed świętami? Pięć pozornie zwyczajnych kobiet, korzystając z okazji, że brat jednej z nich zakupił właśnie starą chatę w górach, postanawia odciąć się o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Święta kojarzą się nam ze śniegiem. W końcu nie bez powodu mówi się „białe święta”. Jednak z opadami śniegu bywa różnie. Czasem musi wystarczyć ten… z powieści. Jeśli macie ochotę na książkę w zimowy...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

𝑁𝑎𝑠𝑧𝑎 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑘𝑎 ś𝑤𝑖ą𝑡𝑒𝑐𝑧𝑛𝑎 𝑢𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎 to pierwsza świąteczno-zimowa powieść Małgorzaty Lis — komedia obyczajowa ze szczyptą wątku kryminalnego, będąca gatunkowym debiutem autorki. Co prawda do Świąt Bożeg...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @emol

Córka dawcy nasienia
Mój ojciec był dawcą nasienia

Córka dawcy nasienia. Jak poznałam 35 swoich braci i sióstr jest autobiografią 40-letniej Chrysty Bilton, pierwszego dziecka mężczyzny, który był dawcą nasienia znanym j...

Recenzja książki Córka dawcy nasienia
Karcer
Odkryj tajemnice karceru

Powieść Karcer Grzegorza Juszczaka jest postapokaliptyczną wizją świata przedstawioną nam przez autora. Premiera książki miała miejsce na początku listopada ubiegłego ro...

Recenzja książki Karcer

Nowe recenzje

Tragedia w trzech aktach
Teatralna elegancja zbrodni
@boberw89:

"Tragedia w trzech aktach” Agathy Christie to jeden z klasycznych kryminałów, który w pełni ukazuje talent autorki do b...

Recenzja książki Tragedia w trzech aktach
Świadek oskarżenia
Zbiór różnorodności: analiza opowiadań Agathy C...
@boberw89:

Zbiór opowiadań Agathy Christie "Świadek oskarżenia" to kolekcja niezwykle zróżnicowanych historii, które ukazują wszec...

Recenzja książki Świadek oskarżenia
Gambit orangutana
Regularny życiowy zugzwang
@Meszuge:

„Motyw małpy grającej w szachy znany jest od bardzo dawna. Pojawia się w jednej z opowieści Księgi tysiąca i jednej noc...

Recenzja książki Gambit orangutana
© 2007 - 2025 nakanapie.pl