Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990 recenzja

Dziennik, który daje do myślenia

Autor: @Betsy ·2 minuty
2014-04-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Dziennik Edwarda Chomika”. Wiele z Was pewnie zastanawia się, czym jest ten tytuł, do jakiej kategorii go zaliczyć. To bardzo proste – to literatury bardzo współczesnej, która uwzględnia pisanie pamiętnika przez… chomika. Nie byle jakiego, bowiem noszącego imię Edward (nie mylić z TYM Edwardem), który przeżywa wewnętrzne rozterki. Nie jest to jednocześnie literatura typowo dziecięca, bo choć w większości składa się z obrazów, to jego teksty są nader inteligentne. Nie jest to tylko czcza gadanina, tylko filozoficzne podjęcie niektórych tematów. I co z tego, że widziana oczami stworzenia z kołowrotka? Ta niewielka książeczka to bardzo dobra lektura, w dodatku – dla każdego.

Trudno jednoznacznie opisać ten wytwór wyobraźni dwojga autorów. „Dziennik Edwarda Chomika” to w stu procentach treść odpowiadająca swemu tytułowi. Mamy do czynienia z dziennikiem codziennych rozterek chomika, który utknął w klatce swojego właściciela. Nie jest to ciągłe opisywanie jedzenia, kręcenia w kołowrotku i spania tego stworzenia. Edward podchodzi do życia w bardzo filozoficzny sposób, co pozytywnie zaskakuje czytelnika. W bardzo inteligentny sposób podejmuj walkę o utraconą wolność, która jest mu należna. Nie trzeba się jednak obawiać powagi literatury, bo nawet taka forma w tym przypadku nadaje jej formę lekkości. I nie sposób jest nie pomarzyć o tak mądrym chomiku we własnym domu.

Przyglądając się z drugiej strony, można dojść do rozmaitych wniosków. Na przykład: kim są autorzy tej książeczki i, po prawdzie, co takiego mają w głowach, że taki pomysł powstał? To nietypowe podejście do tworzenia, dlatego takie myśli są jak najbardziej na miejscu. Ja jednak bardzo cieszę się, że pomysł powstał, bowiem Edward może odzwierciedlać każdego, prawda? Wiadomo, któż kryje się za taką postacią? A może to zwykła bajka? Pytań i teorii może być wiele, a tworzą się one z nie byle jakiej treści, wbrew pozorom. Wystarczy zajrzeć do samej książki, aby się o tym przekonać.

Komuż można polecić taką książkę? Ciężko wskazać. O jej wartości powinien przekonać się każdy, kogo w najmniejszym stopniu zaintrygował sam zwiastun tej historii. „Dziennik Edwarda Chomika” to niebanalny zarys krótkiego żywota małego stworzenia, który pewnie większość z Was miała w swoim domu. Bardzo przemyślane treści, które na wpół bawią, na wpół dają do myślenia. Edward Chomik to postać niebanalna i z pewnością od dziś, na pewno jedna z oryginalniejszych we współczesnej literaturze. Z mojej strony zalecam lekturę każdemu. Jeśli czujecie się zainteresowani, to z pewnością nie pożałujecie wyboru.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-04-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Ezra Elia, Miriam Elia
8.7/10

Komentarze
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Ezra Elia, Miriam Elia
8.7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kołowrotek. Ziarenka. Woda. Kołowrotek. Ziarenka. Woda. CZY NIE MA NIC PONAD TO?!”* Czym zajmują się zwierzęta w wolnym czasie? Kiedy ich nie czochramy, głaskamy, przytulamy, tarmosimy? Co ro...

@nieidentyczna @nieidentyczna

Zgaduję, że nigdy nie zastanawialiście się, czy nasze pupile prowadzą dziennik. Szczerze powiedziawszy ja sam o tym nigdy nie myślałem. Musiałem więc zapoznać się z dziennikiem pewnego chomika, która ...

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl