Gad. Spowiedź klawisza recenzja

Dzień dobry panie osadzony. Czyli opowiem ci o pracy w kryminale

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Mackowy ·1 minuta
2020-01-02
2 komentarze
26 Polubień
Teraz każdy się spowiada. Spowiadają się gangsterzy mitomani, ich żony, lekarze, grabarze, politycy, bankierzy, dilerzy i sportowcy. Pół biedy gdyby ta spowiedź odbywała się po bożemu, sam na sam z kapłanem (tu wstawić religię) i została objęta tajemnicą przewidzianą na taką okoliczność, ale nie. Panie i panowie spowiadają się dziennikarzom, a ci z kolei bezczelnie i zdaje się, że też bezkrytycznie, te wynurzenia zapisują, by potem wydać je w formie książek ku zadowoleniu (lub nie) czytelnika. Dlatego też z lekką nutką powątpiewania i daleko idącą ostrożnością, podchodziłem do spowiedzi kolejnej grupy zawodowej - Spowiedzi klawisza autorstwa Pawła Kapusty, czyli w wielkim skrócie opowieści o trudach pracy za murami zakładu karnego. 

Gad to świetna książka, mocna, dająca czytelnikowi pełen zakres emocji od smutku, przez oburzenie, (bez)nadzieję i radość (tej ostatniej jest najmniej). Paweł Kapusta ma to coś, co odróżnia prawdziwego reportera od człowieka, który myśli, że aby napisać dobry tekst wystarczy posiedzieć trochę w bibliotece a potem pojechać na Erasmusa do Bukaresztu czy innego Teheranu, by tam pobujać się z innymi niezrozumianymi zachodniego świata. Kapusta woli ze swoim bohaterem walnąć browar, zapalić fajka, posłuchać i zapisać co im leży na wątrobie. Własne wnioski autora? Są, ale bardziej daje się wygadać funkcjonariuszom Służby Więziennej, bo to oni są bohaterami, ich emocje i wypomnienia opisuje, nie swoje. 

A historie są naprawdę różne. Jest o wzajemnych stosunkach Gada (klawisza) z panem osadzonym, o trudach służby na najróżniejszych oddziałach najróżniejszych zakładów karnych, o absurdach pracy w budżetówce (kto choć chwilę miał przyjemność pracy dla naszego państwa, ten tylko pokiwa głową ze zrozumieniem), o motywacjach i ich braku, a do tego masa anegdot z życia za kratami. Finalnie dostajemy pełny i wiarygodny obraz służby w kryminale, codziennego znoju tych ludzi, którzy poświęcili się niewdzięcznej robocie pilnowania innych ludzi. 

Gad to zdecydowanie największe czytelnicze zaskoczenie tego roku. Właściwie to najlepszy audiobook jaki w tym roku odsłuchałem i tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju: czy Janusz Chabior tak świetnie wczuł się w rolę, czy po prostu słabo czyta ... tym niemniej bardzo polecam Gada, choć nie jest to lektura łatwa, lekka i przyjemna, to na pewno pełnokrwista i poruszająca. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-31
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gad. Spowiedź klawisza
3 wydania
Gad. Spowiedź klawisza
Paweł Kapusta
8.0/10

Wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Ludzi, którzy dzień w dzień, przez lata wyjątkowo trudnej służby, pilnują sprawców najokrutniejszych przestępstw. Paweł Kapusta odd...

Komentarze
@Bookinka
@Bookinka · około 4 lata temu
Bardzo mi się podoba to, co napisałeś o autorze. Nie wykształcenie czyni go dobrym reporterem, a bycie człowiekiem. Dokładnie tak samo to odebrałam.
× 1
@Mackowy
@Mackowy · około 4 lata temu
Świetna książka :)
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 5 lat temu
Przekonałeś mnie - przeczytam. ;)
× 1
@Mackowy
@Mackowy · prawie 5 lat temu
Bardzo warto. Mocny reportaż i świetnie napisany - klasa :) za to na pewno nie przeczytam drugiej książki Kapusty, tej o służbie zdrowia,  wolę mniej rzeczywiste horrory ...
× 4
Gad. Spowiedź klawisza
3 wydania
Gad. Spowiedź klawisza
Paweł Kapusta
8.0/10
Wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Ludzi, którzy dzień w dzień, przez lata wyjątkowo trudnej służby, pilnują sprawców najokrutniejszych przestępstw. Paweł Kapusta odd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiedziałem, że jest aż tak źle. A kiedyś, w latach 90. było całkiem dobrze. Pracy było mało, za to w więziennictwie dobrze płacono, lepiej niż w firmach prywatnych. Perspektywa stabilnego zatr...

@matren @matren

Dawno nie czytałem reportażu, który by mnie tak wciągnął- z butami, bez wielu przerw. Fotel, kawa, książka i jedziemy. Depresyjna i wywołująca szereg negatywnych emocji, takich jak złość, obrzydzenie...

@PonuryDziadyga @PonuryDziadyga

Pozostałe recenzje @Mackowy

Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Pan zawsze jest w komisjach

"Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach" - cytat z "Psów" przyszedł mi do głowy po wysłuchaniu książki Kuby Wojewódzkiego, bo pan Kuba od dobrych dwudziest...

Recenzja książki Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest typowym kryminałem, to mroczna obyczajówka, które...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl