Czytacie książki z polecenia?
Ja jak najbardziej. Jakiś już czas temu od mojej książkowej siostry @angelreads_ dostałam w prezencie książkę Damiana Jackowiaka "The Writer" (jaram się bo z imienną dedykacją 😁). Zbliża się kolejna premiera książki autora, więc stwierdziłam, że to najlepszy czas by nadrobić jego poprzednią pozycję. Trochę się bałam tej lektury gdyż książka "Tożsamość zbrodni" nie została przeze mnie zbyt pozytywnie odebrana. Jednak Angie nie pozostawiła mi wyboru i wręcz musiałam chwycić po następną powieść autora. A tak a propos ta dziewczyna jest niesamowita i skutecznie promuje twórczość pana Damiana. Organizuje booktour z każdą jego książką, na każdym kroku daje nam odczuć, że warto w niego wierzyć. I naprawdę to mnie się udziela 😁 Zresztą w tym przypadku Angie ma rację ❤️
"The Writer" opowiada historię pisarza, który kiedyś zdobył sławę pisząc genialną książkę. Niestety, bezczelnie wykorzystał pomysły innych. Oczywiście w końcu ten fakt wyszedł na jaw, jednak dostał jeszcze jedną szansę. Wielokrotny morderca, który już został złapany, życzy sobie by to właśnie on napisał o nim książkę. Tylko jemu zdradzi wszystkie szczegóły jego morderstw. Marcin z wielką obawą, ale również z determinacją się z nim spotyka. Jednak to jak morderca zaczyna wpływać na jego umysł jest bardzo niepokojące.
Książka naprawdę wciąga! W pewnej chwili wiedziałam, że nic nie wiem 😂 I musiałam po prostu się dowiedzieć co będzie dalej. Bardzo przypadła mi do gustu postać Kasi, która zagubiona w swoich uczuciach zdecydowała się pomagać Marcinowi. Podobała mi się przemiana głównego bohatera, jego pokrętne myślenie, które zmieniało się po każdym spotkaniu w więzieniu z Adamem. Fabuła naprawdę mnie zaskoczyła, a zakończenia w życiu bym nie przewidziała. Oczywiście nie wszystko tutaj było takie cukierkowe. Nadal panował w książce pewien chaos. Tak samo umiejscowienie w czasie mocno kulało. Czasami trudno było mi się połapać w chronologii. Było tam też kilka nieścisłości, ale to w sumie drobnostki. No i końcówka tak mocno przyspieszyła i tyle się działo, że ciężko było mi to ogarnąć. Ale widzę bardzo duży postęp autora. Jest on mocno widoczny. To naprawdę niezła książka. Styl jest o niebo lepszy i czytało się to o wiele lepiej. Cieszę się Angie, że namówiłaś mnie na lekturę tej książki. Czekamy teraz na Misia 😉
Po krótkim czasie spędzonym na dnie młody pisarz otrzymał drugą szansę od życia. Marcin Brodzirz został wybrany do napisania biografii najniebezpieczniejszego mordercy trzeciej RP. Inteligentny, skłonny do manipulacji więzień wciąga swojego rozmówcę do niebezpiecznego świata jego wspomnień. Książka, która miała być drogą na szczyt list bestsellerów, okazuje się drzwiami do najciemniejszych zakamarków ludzkiego umysłu. Brutalne morderstwa, nigdy nieodnalezione ciała ofiar, a wszystko opowiedziane tak realistycznie, że odcisnęło piętno na psychice pisarza. W tym samym czasie policja odnalazła zwłoki kobiety, której rany do złudzenia przypominały te z opowiadań mordercy…