The Writer recenzja




"The Writer" to kolejny BT od @angelreads_ z kolejną książką Damiana Jackowskiego. Tym razem opowieść mnie nie porwała tak jak było to w przypadku "Tożsamość zbrodni". Jest tu zbyt chaotycznie. Może, gdyby książka była trochę dłuższa, to bohaterowie mogli by zostać lepiej przedstawieni, a sfera emocjonalna dokładniej opisana... Jednak na plus jest mroczny klimat i napięcie, które powoli systematycznie rosło, z każdą stroną.

Główny bohater to Marcin Broniarz - pisarz, który po skandalu chce odzyskać względy swoich czytelników i dobre imię. W tym celu podejmuje się spisania historii jednego z najniebezpieczniejszych morderców - Adama Ferta. Jest to dla niego niepowtarzalna okazja by na nowo zaistnieć w świecie literatury, jednak nie spodziewa się jaki wpływ będzie miał na niego więzień. Każda rozmowa z nim wywierała na pisarzu emocje. Do tego dochodzą używki, tabletki plus alkohol, i zaniki pamięci oraz on umazany krwią. Marcin jest coraz bardziej przerażony, a sytuacja zaczyna się pogarszać ze spotkania na spotkanie. Co z tego wyniknie? Czy Adam przejmuje tożsamość mordercy?

Książka jest brutalna i mroczna. Opisy morderstw są bardzo dokładne lecz brak w nich emocji. Autor pokazuje nam jak bardzo ludzie są podatni na manipulację. Jak łatwo nami kierować przy odpowiednich środkach. Ciekawy pomysł na fabułę, która gna do przodu. Natomiast zakończenie nas zaskakuje i szokuje. Bardzo podoba mi się wizerunek mordercy, stworzony przez autora, który jest zimny i niewzruszony, nawet przy najgorszych zbrodniach. Ma on charakter i osobowość. Natomiast główny bohater wydał mi się jakiś taki nijaki.

"The Writer" to thriller pełen akcji i ciężkiego klimatu, który namiesza nam w głowach tak, że sami nie będziemy pewni co jest prawdą a co nie.

" Spodobało mi się bycie Panem czyjegoś losu. W moich rękach życie ludzkie było tak kruche. To było jak narkotyk."
................................................................................................................................