"Cóż dorośli tak mają, że zupełnie nie wierzą w bajki, a czasem bardzo żałują, że są dorośli, bo mają dużo bardzo ważnych spraw i to ich męczy".
Zgadzacie się z przytoczonym przeze mnie cytatem? Wierzycie jeszcze w bajki i baśniowe istoty, które w dzieciństwie rozpalały Waszą wyobraźnię i były swoistym pewnikiem rzeczywistości? Nawet, jeśli odpowiecie przecząco, a pewnie odpowiecie, nie zaszkodzi to w niczym aby przenieść się na chwilę w dawno zapomniany świat. Świat, w którym zza lodówki pojawi się wasz przyjaciel, domowy skrzat i opowie Wam ciekawą historię.
Elżbieta Śnieżkowska-Bielak zaczęła pisać już jako dziewięcioletnia dziewczynka. Jest członkinią Dolnośląskiego Związku Literatów Polskich we Wrocławiu. Twórczość autorki jest bardzo zróżnicowana: trzy wydane powieści, dwa zbiory opowiadań, osiem tomików poezji, jak również aż osiemnaście książek dla dzieci i siedem publikacji o charakterze religijnym. Autorka jest emerytowaną nauczycielką języka polskiego, cały czas pracuje twórczo.
Dominik Spieszalski to kilkuletni chłopiec, mieszkający wraz z rodzicami w kamienicy. Rodzice bohatera zabiegani obowiązkami służbowymi, nie mają zbyt wiele czasu dla syna. Niespodziewanie, pewnego dnia zza lodówki wyłania się Domowy Skrzat – Domik, który odtąd staje się przyjacielem Dominika. Skrzat opowiada bohaterowi ciekawe historie, przenosząc go w zupełnie inny świat.
"Domik – przyjaciel Dominika" to książka, której adresatami są oczywiście dzieci. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym, rozpoczynające swoją przygodę z nauką. Cała książeczka podzielona została na szesnaście rozdziałów, z których każdy to inna, ciekawa historia. Autorka poprzez bajkowy wydźwięk każdego z rozdziałów, jednocześnie zawarła w nich moc dydaktyczną. Otóż Domowy Skrzat objaśnia Dominikowi zasady panujące w świecie dorosłych, zdradza wiele niewyjaśnionych dotąd tajemnic, czy próbuje wytłumaczyć nieocenioną rolę nauki w życiu. Można stwierdzić, że dwie płaszczyzny: bajkowa i realistyczna nachodzą na siebie, tworząc ciekawy kolaż historii dla czytelnika będącego dzieckiem. Trzeba tutaj również wspomnieć o trafnie dobranej konstrukcji poszczególnych rozdziałów. Otóż każdy podzielony został na dwie części: część pisana prozą i część wierszową. Proza, jak to proza jest życiowa, natomiast w każdym wierszu dziecko znajdzie elementy magiczne i bajkowe. Muszę tutaj pogratulować autorce świetnego utworu pt. "Tajemnice starego kredensu", wiersz ten wprowadza w specyficzny klimat dziecięcych lat. Oprócz wymowy iście bajkowej i dydaktycznej, Elżbieta Śnieżkowska-Bielak sygnalizuje pomiędzy wierszami problem, który widoczny jest we współczesnym modelu rodziny. Chodzi mianowicie o brak czasu dla własnych pociech. Mam nadzieję, że rodziców czytających tę książkę swoim dzieciom, jej lektura skłoni do wewnętrznych refleksji na ten temat.
Należy również wspomnieć o samym wydaniu książki, gdyż jest to rzecz godna pochwały. Otóż przykuwająca wzrok okładka to tylko wstęp do cudownych obrazków, jakie dziecko znajdzie w środku. Ilustracje te, mające wydźwięk tradycyjny, przypomniały mi książki czytane w latach, gdy sama byłam dzieckiem. Na uwagę zasługuje również dobrej jakości błyszczący papier i duży format książki. Duże brawa za samo, estetyczne wydanie.
Elżbieta Śnieżkowska-Bielak napisała wspaniałą bajkę, która zarówno bawi jak i uczy. Szkoda tylko, że historia Dominika i jego Domowego Skrzata, nie jest jeszcze bardziej obszerniejsza. Polecam tę książeczkę rodzicom, z pewnością jej lektura przyniesie same korzyści dla dzieci jak i dla dorosłych.