Dolina straconych złudzeń recenzja

Dolina straconych złudzeń- recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2023-06-14
Skomentuj
3 Polubienia
Anna Górna zadebiutowała w zeszłym roku książką „Kraina złotych kłamstw”. Niestety, nie miałam okazji zagłębić się w tej historii, choć wiem, że zbierała ona same dobre opinie. W tym roku autorka wydała kolejną swoją powieść. Sugerując się opiniami kilku osób, które bardzo polecały pierwszy tom z Piotrem Sauerem, zdecydowałam się sięgnąć po „Dolinę straconych złudzeń”.

W małym miasteczku w Szwajcarii grasuje morderca, który ciała swoich ofiar pozostawia u podnóża Eigeru w rytualnych inscenizacjach.
Kiedy w Oberlandzie Berneńskim zostaje znalezione ciało nastolatka, mieszkańcy są wstrząśnięci. Zaledwie miesiąc wcześniej w pobliżu zostało znalezione ciało mężczyzny i wszystko wskazuje na to, że obie ofiary zginęły z rąk tego samego człowieka.
Kierownictwo hotelu obawia się najgorszego sezonu od otwarcia, dlatego decydują się wynająć Piotra Sauera, prywatnego detektywa. On, jednak szybko przekonuje się, że nie jest mile widziany w Niederwalden oraz że nie może nikomu ufać.

Uwielbiam historie, których fabuła rozgrywa się w małym miasteczku, którego mieszkańcy dobrze się znają i wiedzą o sobie wszystko. W swojej powieści Anna Górna świetnie oddała klimat właśnie takiej miejscowości. „Dolina straconych złudzeń” to dość obszerna lektura, jednak styl autorki sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę, autorka umiejętnie wodzi czytelnika za nos i podrzuca nam mylne tropy, z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów i wspólnie z nimi próbowałam odkryć prawdę tajemniczych morderstw. Choć historia, którą przelała na papier Anna Górna, nie do końca spełniła moje oczekiwania, mianowicie zabrakło mi tutaj większego napięcia i zwrotów akcji, to uważam, że jest to pozycja warta przeczytania.
„Dolina straconych złudzeń” to dobrze skonstruowany kryminał w górskim klimacie z ciekawym bohaterami, mnóstwem tajemnic i przede wszystkim intrygującą zagadką. Dla niektórych może wydawać się za długa, autorka bowiem raczy nas również opisami przyrody, ale mnie to absolutnie nie przeszkadzało. Pomimo iż jest to historia, w której nie ma zawrotnego tempa, a prowadzone śledztwo toczy się raczej spokojnie, to wciągnęła mnie ta powieść i z pewnością w wolnej chwili nadrobię poprzedni tom przygód Piotra Sauera. Was, natomiast zachęcam do lektury „Doliny straconych złudzeń”.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dolina straconych złudzeń
Dolina straconych złudzeń
Anna Górna
7.6/10
Cykl: Piotr Sauer, tom 2

Górskie miasteczko u podnóża Eigeru, gdzie wszyscy się znają, ale mało kto dobrze sobie życzy, jednoczy nagle jedno – strach przed grasującym w Alpach seryjnym mordercą, który zostawia ciała swoich o...

Komentarze
Dolina straconych złudzeń
Dolina straconych złudzeń
Anna Górna
7.6/10
Cykl: Piotr Sauer, tom 2
Górskie miasteczko u podnóża Eigeru, gdzie wszyscy się znają, ale mało kto dobrze sobie życzy, jednoczy nagle jedno – strach przed grasującym w Alpach seryjnym mordercą, który zostawia ciała swoich o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Często łapię się na myśli o tym, jak pojemne są moje ulubione gatunki, skoro dostarczają mi tak wiele skrajnych emocji. Wynika to oczywiście z ogromu czynników, ale chyba najrzadziej zdarza mi się ta...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Po dobrze przyjętym debiucie "Kraina złotych kłamstw" Pani Anna Górna napisała drugą część cyklu z Piotrem Sauerem w roli głównej "Dolina straconych złudzeń". Ja tym razem wyjątkowo czytanie zaczęłam...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl