Złe wybory, fałszywe nadzieje powodują zagubienie. Popełnione błędy przepełniają czarę goryczy. W korytarzach złudzeń zagubiona tożsamość, a na horyzoncie nie widać drogowskazów wskazujących właściwą ścieżkę. Latami podążamy ślepo za szczęściem, wmawiając sobie, że jest to jedyna i słuszna droga, bo przecież tak powinno być. Nie jesteśmy spełnieni. Zakładamy maski, żeby nie wyłamać się z tłumu. W końcu dochodzimy do ściany. Jesteśmy tak sfrustrowani, że postanawiamy zacząć wszystko od nowa. Ten życiowy zakręt to dobry moment. Kształtujemy swoje nowe ja niczym grudkę plastycznej gliny. Zaczynamy wszystko od początku. Nigdy nie jest za późno, aby zmienić kierunek życia, bo przecież to zapętlenie zaprowadzić może do szczęścia.
Aleksandra porzuca swoje życie, które okazuje się jedną wielką pomyłką. Domyka sprawy i wyrusza na wieś, do rodzinnej miejscowości ojca. Odnajduje ciszę, która daje ukojenie, gdy wybrzmiewające dźwięki ranią. Poznaje mieszkańców, których zapamiętała z dzieciństwa. Trudna przeszłość, rodzinna historia i Jan na horyzoncie. Gdy drogi tych dwojga zejdą się, świat wywróci się do góry nogami. Bliskość, pragnienia i tęsknota oraz trudne decyzje. Życie to ciągła podróż.
Ależ potrzeba mi było takiej życiowej, dojrzałej historii. Niezwykłej o zwykłych ludziach. Jestem urzeczona. Dwa tomy powieści obyczajowej " Tylko dobrzy ludzie zostali" i "Dobre miejsce" Aldony Reich. Cudowna lektura.
Emocjonalne, momentami wzruszające, autentyczne i pełne ciepła opowieści, z bohaterami takimi jak ja i Ty. Pełni życiowych rozterek, pragnień i problemów. Zapadają w pamięci, niektórych chciałoby się poznać i przytulić.
Ola poszukuje swojego miejsca. Dojrzała i niespełniona kobieta. Doświadczenia życiowe, które dały jej w kość, odbijają się na jej psychice. Poraniona przez los, stara się nie pogubić, nie popełnić drugi raz tego samego błędu, ale strumień nieustających zmian nie pozwala na wytchnienie. Krąży, potyka się pośród dylematów i domysłów. I gdy myśli, że już nic dobrego jej nie spotka, szczęście nadchodzi w zwyczajnej codzienności.
Na kartach tej powieści poznamy drogę dojrzałej, świadomej miłości, która czasami boli, czasami złości, ale jest prosta, bo tolerancyjna. Jedna i druga strona daje i nie oczekuje niczego w zamian ponieważ obecność jest kwintesencją. Radość chwili.
Wspomnienia zaprowadzą nas do bolesnej przeszłości, która pozostawiła trwałe ślady. Życie daje nowe szanse, by odnaleźć siebie, a budowanie relacji wymaga czasu i cierpliwości.
Książki
@aldona.reich_autor są magiczne, dają ukojenie, przy nich można dosłownie odpocząć. Wtopić się w ten wykreowany, wiejski klimat i odbyć podróż do spełnienia. Zaczarują Was swoją mądrością i wzbudzą mnóstwo refleksji. Gorąco polecam.
Dopełnieniem treści jest piękne wydanie. Okładki zachwycają