W swej książce opowiada się za fundamentalną jednością całej wiedzy ludzkiej i odnalezieniu parę podstawowych praw leżących u podstaw każdej dziedziny nauki. Jak czytamy na okładce, proponuje wspaniałą i spójną wiedzę łączącą nauki przyrodnicze, nauki humanistyczne, sztukę, etykę i religię. Jednak jak na razie ta koncepcja składa się głownie z dziur i życzeń, że kiedyś to odkryjemy. Oczywiście pragnie, żeby na tronie nauki zasiadła biologia. Ciekawe, że pomija w swych rozważaniach matematykę, chociaż ciągle odwołuje się do modeli matematycznych. Już idea powiązania wszystkich dyscyplin biologicznych napotyka wciąż poważne trudności. Ogłosił śmierć samolubnego genu, a na pierwsze miejsce wychodzą reguły epigenetyczne. Jak mało jeszcze wiemy o zależności między genami, a regułami epigenetycznymi może zilustrować przykład: „Odkryto także geny wpływające na osobowość. W chromozomie X zlokalizowano pewną mutację powodującą nagłe wybuchy agresji, jakkolwiek uszkodzony gen znaleziono dotychczas u jednej holenderskiej rodziny.” Tak naprawdę w dalszym ciągu mózg jest dla nas zagadką. Dlatego rozciągnięcie nauk przyrodniczych na nauki społeczne, etykę, religię jest może daleką przyszłością. Natomiast rozciągnięcie koncepcji biologicznych na sztukę i jej interpretację jest dla mnie fantastyką. Bo co oznacza piękno w sztuce. Jakie są kryteria? Dla mnie piękne są utwory współczesnej klasycznej muzyki, balet i opera. Ale wiem, że jestem w mniejszości. Dla innych co innego jest piękne. Można to odnieść też do malarstwa i rzeźby, a także do literatury.
Książka jest napisana prostym, zrozumiałym dla każdego językiem. O wiele łatwiej ją się czyta niż na przykład „Samolubny gen”. Autor rozdziela mniej więcej precyzyjnie to co zostało już udowodnione, od teorii które są tworzone i własnych spekulacji. Dlatego możemy zobaczyć, co jest, a do czego uczeni dążą w bliższym i dalszym czasie. Mnie przekonał szacunkiem dla poglądów innych od swoich i nie szukaniem na siłę odpowiedzi na wszystkie pytania. Ukazuje nie tylko ile już wiemy, ale też ile jeszcze nie wiemy. Na stronie 306 napisał: „Naszą siłą są prawda, wiedza i charakter, niezależnie od światopoglądu. „