Nocne łowy recenzja

Czy bylibyście w stanie poświęcić swoje wspomnienia w zamian za nieśmiertelność?

Autor: @etylomorfinka ·2 minuty
2024-10-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Atia jest potworem żywiącym się strachem- nefasem. Dodatkowo jest ostatnią przedstawicielką swojego gatunku. Ukrywa się przed bogami i żyje w cieniu, jednak pewnego razu nieumyślnie zabija człowieka, czym łamie prawo. Przez to spotyka ją przekleństwo i traci swoje moce. Jakby było tego mało, zaczynają na nią polować inne potwory.

Sylas jest posłańcem bogów, który po śmierci odprowadza dusze do krainy umarłych. Zostały mu odebrane wspomnienia. Fakt ten bardzo go uwiera, więc wpada na genialny pomysł uknucia sojuszu z Atią. Pomoże jej złamać klątwę, a on odzyska pamięć.

Historia od samego początku wciąga czytelnika. Świat przedstawiony nie jest zbytnio skomplikowany, nie pogubicie się w nim. Pod koniec akcja nabiera tempa, a jeden zwrot akcji wyskakuje zza rogu w naprawdę niespodziewanym momencie. Autorce udało się mnie zaskoczyć, aż musiałam odłożyć książkę na bok, z tego całego szoku. Wstęp może się lekko dłużyć, ale zakończenie wszystko wynagradza.

Minusem tej historii jest wątek romantyczny. Reklamowane jako enemies to lovers, gdzie tych wrogów to wcale nie da się zauważyć. Może i występowała na samym początku pewna wzajemna niechęć, ale to tyle, nic więcej. Rozwój tej relacji też jest dosyć słabo opisany, nie da się wyczuć tego przeskoku, tej chemii. Nie ma tu strzelających iskier między bohaterami. Jest to książka przeznaczona dla czytelników 14+ i uważam, że historia spodoba się właśnie tym młodszym osobom. Dla starszego pokolenia może być to już zbyt “lekka” relacja, ale jest to miła odskocznia od dark romansów zalewających współczesny rynek.

Bardzo polubiłam się ze wszystkimi bohaterami, raczej nikt nie był płaski, każdy miał jakąś swoją unikalną cechę. Tristan i Cillian to takie urocze postaci, uwielbiałam ich teksty i sceny, w których brali udział.

Ostateczna bitwa została opisana dogłębnie, bałam się, że temat ten może zostać potraktowany trochę “po macoszemu”. Jednak opisy były barwne, a sama walka ciężka, sprawiająca trud bohaterom, co dodawało takiej autentyczności historii.

Książka napakowana jest mitologią, a także mnogością potworów, co według mnie jest na plus. Mamy tutaj też wątek found family, który mnie rozczulił i dzięki temu tak dobrze i miło mi się czytało tą powieść.

Styl pisarski jest świetny, przez książkę się płynie. Myślę, że na spokojnie ta historia mogłaby mieć więcej stron, gdyby autorka rozwinęła nam temat bogów, na temat których dostaliśmy tak naprawdę szczątkowe informacje.

Muszę tu wspomnieć też o oprawie graficznej, która jest prześliczna. Nie mogę się napatrzeć na tą okładkę.

Podsumowując, poleciłabym “Nocne łowy” fanom młodzieżowej fantastyki, lubiącym motywy takie jak found family, slow burn oraz mitologię. Myślę, że dla starszych czytelników może być to zbyt łagodna historia, jednak mnie to nie zniechęciło.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Young.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocne łowy
Nocne łowy
Alexandra Christo
6.8/10

Czy sojusz umożliwi im przejęcie kontroli nad swoim przeznaczeniem? Atia jest ostatnią z gatunku nefasów – potworów żywiących się strachem. Od śmierci rodziny ukrywa się w cieniu przed bogami, któ...

Komentarze
Nocne łowy
Nocne łowy
Alexandra Christo
6.8/10
Czy sojusz umożliwi im przejęcie kontroli nad swoim przeznaczeniem? Atia jest ostatnią z gatunku nefasów – potworów żywiących się strachem. Od śmierci rodziny ukrywa się w cieniu przed bogami, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jednotomówki. Czytacie? Lubicie? Ja zazwyczaj bardzo lubię takie jednoczęściowe historie. Najczęściej odpowiadają nam jedną historię, na szybko poznajemy bohaterów i kończymy, historię z przytupe...

@guzemilia2 @guzemilia2

Czy znajdę tu jakieś czytelniczki "Pieśni syreny" lub "Księżniczki dusz" od Alexandry Christo? Obie powyższe książki czytałam już jakiś czas temu, ale pamiętam, że bardzo mi się podobały. Może i nie...

@wybrednabooktok @wybrednabooktok

Pozostałe recenzje @etylomorfinka

Pieśń królowej lodu
Pomysł dobry, wykonanie mierne

Zaletą tej książki jest klimat, który wykreowała autorka, ta tajemniczość, ogromne mgły, fiordy i jeziora- czytając czułam się, jakbym tam była. Na minus-zbyt krótkie ro...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
Malowane diabły
Oko dziecka boi się malowanego diabła, ale ktoś starszy dzierży pędzel.

~Pozwólcie, że jedną rzecz wyjaśnię z góry: wcale nie próbowałam założyć sekty.~ Dawno, dawno temu złodziejka wyruszyła w podróż, by odnaleźć siebie, by stać się kimś...

Recenzja książki Malowane diabły

Nowe recenzje

Dziesięć płytkich oddechów
Ciemna strona życia
@Moncia_Pocz...:

"Dziesięć płytkich oddechów" to przepiękna, wzruszająca powieść psychologiczna aurorki K.A. Tucker. Skusiłam się na aud...

Recenzja książki Dziesięć płytkich oddechów
Kryminalne Zakopane
Znakomity reportaż
@zaczytanaangie:

Jakiś czas temu wspominałam, że najbardziej lubię reportaże poświęcone jednej sprawie. Wydają mi się one po prostu bard...

Recenzja książki Kryminalne Zakopane
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Frigiel i Fluffy. Turniej.
@paulina2701:

"Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów" to nieoficjalny przewodniki po świecie Minecrafta. Z pewnością fan...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl