Artemis recenzja

Człowieku, ty nawet w próżni potrafisz zepsuć atmosferę, wiesz?

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2023-02-20
Skomentuj
4 Polubienia
Widziałam sporo negatywnych recenzji tej książki i przyznaję, że trochę to na mnie podziałało - książka przeleżała długi czas na półce. W końcu się za nią zabrałam, skończyłam czytać i w sumie... nie było tak źle.

Od ojca nauczyłam się jednego – zawsze dotrzymywać słowa. On zarabiał zgodnie z prawem, a ja nie, ale zasada jest taka sama. Ludzie są bardziej skłonni zaufać rzetelnemu przestępcy niż kłamliwemu przedsiębiorcy.

Tym razem pierwsze skrzypce gra kobieta, Jazz, szmuglerka, egoistka, materialistka... Na pewno znacie ten typ badgirl. Luźno traktuje kwestie prawne, szczególnie gdy w grę wchodzą duże pieniądze, ale jednocześnie ma dobre serce. Jazz nie jest sympatyczna, ale taka już jej uroda. Kolegów oszałamia seksapilem, żeby za chwilę wciągnąć w podejrzany interes albo naciągnąć na następną kolejkę piwa. Czy ją polubiłam? Uhm. Powiedzmy, że gdyby wyszła kolejna książka z jej udziałem, to raczej bym odpuściła.

- Gotowa do dekompresji? - zapytał Dale przez radio.
- Tak, spadek ciśnienia dobrze mi zrobi.
- Nie zgrywaj się - skarcił mnie. - To poważna procedura.
- Człowieku, ty nawet w próżni potrafisz zepsuć atmosferę, wiesz?

Co mi się podobało? Przede wszystkim pomysł z osadzeniem akcji w miasteczku na Księżycu, to dało dużo nowych możliwości. Artemis jest wspólnotą międzynarodową, cieszę się, że dzięki temu mogli wystąpić tak różnorodni bohaterowie.

Czego się spodziewałam? Weir przyzwyczaił mnie do swojej typowo amerykańskiej przebojowości i również tutaj jej nie zabrakło. Była akcja, były sceny z rodzaju ratowania świata w ostatniej minucie, było improwizowanie a'la MacGyver. Czasami traciła na tym wiarygodność, ale w końcu nie można mieć wszystkiego.

Co mi się nie podobało? Generalnie dobrze się bawiłam, jak przy fajnym filmie akcji, na który przypadkiem natknęłabym się w telewizji. Wielka misja pod koniec zaczęła mi się dłużyć, to był jedyny moment, w którym straciłam radość z czytania, a poczułam zmęczenie. Za dużo technicznej roboty nagromadziło się w jednym miejscu. Wolałabym też, żeby zakończenie było mniej różowe.

Podsumowując, polecam przede wszystkim dwie pozostałe książki autora, a "Artemis"... hm, można przeczytać, jak już tamte się skończą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Artemis
4 wydania
Artemis
Andy Weir
6.4/10

Nowa powieść autora bestsellerowego „Marsjanina”! Prawa filmowe kupione na pniu przez producentów hitu „Marsjanin” z Mattem Damonem w roli głównej. Dwudziestokilkuletnia Jazz marzy o życiu pełnym prz...

Komentarze
Artemis
4 wydania
Artemis
Andy Weir
6.4/10
Nowa powieść autora bestsellerowego „Marsjanina”! Prawa filmowe kupione na pniu przez producentów hitu „Marsjanin” z Mattem Damonem w roli głównej. Dwudziestokilkuletnia Jazz marzy o życiu pełnym prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na szczęście Andy Weir nie jest pisarzem jednej książki. Tym razem serwuje nam lekką przygodowo-sensacyjną powieść, w której narratorką i bohaterką jest kobieta. Na Księżycu wybudowano miasto Arte...

@jatymyoni @jatymyoni

Andy Weir zagłębia się w wiele szczegółów w swoim świecie, budując miasto na Księżycu, które posiada własną strukturę społeczną i handel oraz przyjęło czas kenijski. Ludność mieszka w 5 bańkach nazwa...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Smocza żona
Smocza przekąska

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...

Recenzja książki Smocza żona
Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl