Smocza żona recenzja

Smocza przekąska

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
9 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Trzeba przyznać, że to największy plus tej książki. Nie chcemy odrywać się od lektury, nawet jeśli czasem ogarnięcie wszystkich wątków sprawia nam trudności. Szczególnie podobała mi się część poświęcona driadom i negocjowanie z nimi.

- Matka Kniei... - jej spojrzenie skierowało się w dal. - Jest łagodna i opiekuńcza dla swoich dzieci... dopóki słuchają jej poleceń. Wiem także, iż potrafi być zimna i bezwzględna dla tych, którzy jej zagrażają. Czyż nie wszystkie bóstwa są właśnie takie? - spytała w zamyśleniu.
- Każde bóstwo ma swoje cele... - odparł Żagiew.
A dla wielu Dziewczyna bez Imienia jest zagrożeniem... - dodał w myślach.

Z minusów, które zaobserwowałam, chyba najbardziej wybijało mnie poszatkowanie fabuły. Dzieje się tutaj dużo rzeczy, jest wiele intryg i wielu bohaterów, ale skaczemy pomiędzy tym wszystkim zbyt szybko. Momentami czułam się przez to zagubiona i przytłoczona.

Ciężko mi jednoznacznie ocenić tę książkę. Z jednej strony styl autorki jest pociągający, ma potencjał na stworzenie lekkiej i fajnej fantastyki, a z drugiej mam wrażenie, że bardzo szybko o "Smoczej żonie" zapomnę. Zostanie mi tylko taki kłębek niepoukładanych myśli w głowie. Niektóre zdania były takie trafne, że aż miałam ochotę je sobie gdzieś zapisać, ale zdarzały się też takie, przy których przewracałam oczami.

Nie powiedziałabym, że postacie były papierowe, ale na pewno czegoś im zabrakło. Nie sympatyzowałam z nikim, mimo że było ich tak dużo. O nikogo się nie martwiłam, ani nie przejmowałam jego losem, nawet główna bohaterka była mi raczej obojętna. W powieści jest wiele rozmów i krótkich scenek, a wydaje mi się, że świat nabrałby większej głębi, gdyby wybrać tylko kilka fragmentów, ale za to pochylić się nad nimi dłużej. Więcej pokazać niż tylko o tym mówić.

Podsumowując, spróbowałam, "dało się zjeść", ale polecać pewnie nie będę, bo po prostu błyskawicznie o tym zapomnę. Widziałam, że seria ma wiernych fanów, co dowodzi, że są czytelnicy, którym odpowiada takie prowadzenie historii.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smocza żona
Smocza żona
Ula Gudel
7.3/10
Cykl: Dziewczyna bez imienia, tom 3

Witaj w świecie, w którym przemówią do Ciebie drzewa. Nimfy zanucą magiczną pieśń. Potwory kryją się w głębinach. Nieznani bogowie spiskują przeciwko Tobie. A ludzie? Ludzie mają zamiar pozab...

Komentarze
Smocza żona
Smocza żona
Ula Gudel
7.3/10
Cykl: Dziewczyna bez imienia, tom 3
Witaj w świecie, w którym przemówią do Ciebie drzewa. Nimfy zanucą magiczną pieśń. Potwory kryją się w głębinach. Nieznani bogowie spiskują przeciwko Tobie. A ludzie? Ludzie mają zamiar pozab...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wpakowałam się w niemałą minę, ponieważ wzięłam na sobie zrecenzowanie trzeciego tomu bez znajomości dwóch poprzednich. Niestety w opisie na stronie zabrakło informacji, a sama nie pomyślałam by spra...

@Aleksandra_99 @Aleksandra_99

Recenzja: Tytuł: "Smocza żona" Autor: Ula Gudel Ocena: 10/10 ⭐️ Gatunek: Fantastyka Ha'akon, Eli i Temina wraz z "wiernymi" ludźmi ruszają na spotkanie z Królem. Przed nimi do pokonania jest między ...

@kadynkaczyta @kadynkaczyta

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Nieudane te książkowe wakacje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Nie ma co owijać w bawełnę, źle mi się czytało tę książkę. Co chwilę zerkałam, ile zostało stron do końca albo zastanaw...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze

Nowe recenzje

Tysiąc dni bez ciebie
Miłość jest trudna
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Luną Velevitką i Wydawnictwem White Raven* Debiutancka książka autorki, którą zdążyłam już dob...

Recenzja książki Tysiąc dni bez ciebie
Dziewczyna bez serca
Dziewuszka bez serduszka
@Malwi:

Jagoda Wochlik w "Dziewczynie bez serca" serwuje nam opowieść z potencjałem na emocjonalny rollercoaster, ale ostateczn...

Recenzja książki Dziewczyna bez serca
Katia
recenzja
@zaczytaj_ch...:

Katarina Ruszczow to kobieta, której życie zbudowane jest na fundamentach bólu, przymusu i nieczystych interesów. Od n...

Recenzja książki Katia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl