„ Każdy człowiek powinien wiedzieć, gdzie jest granica pomiędzy dobrem a złem, bo inaczej zatraci się w szarości.” (str. 213)
Jest to II część Jaśminowej sagi rozgrywająca się w czasie wojny i po jej zakończeniu. Wydarzenia i bohaterowie są fikcyjni. Autorka oparła się na wspomnieniach świadków historii, zeznaniach więźniów obozu koncentracyjnego w Stutthof i literaturze historycznej.
Po napaści niemieckiej na Polskę, Gdańsk został wcielony do Rzeszy. Likwidowano wszelkie oznaki polskości. Na polskich i żydowskich mieszkańców miasta padł blady strach. Warsztat introligatorski seniora rodu przejął dawny niemiecki współpracownik. Najmłodsza Jaśmińska dostała przydział do pracy, męża skierowano na przymusowe roboty za miastem, a syna wcielono do niemieckiej armii. Męża średniej przydzielono do sprzątania terenu Westerplatte, a później wylądował w obozie w Stutthof, gdzie przeżywał gehennę, ale robił wszystko by przetrwać.
Rodzinę Jaśmińskich dotykają tragiczne wydarzenia. Płatki jaśminu ze zbioru Stasi pokryły kolejną rodzinną mogiłę. Zmagali się z codzienną, wojenną rzeczywistością w różnych warunkach i sytuacjach i usilnie podejmowali działania by przeżyć. Jaśmińscy żyli nie zważając na historię, wojnę i politykę, które wdarły się w ich życie przemocą. Próbowali zachować pozory normalności. Nie tracili nadziei, mimo tego jak boleśnie doświadczyło ich życie, bo bez niej nie przetrwaliby w niemieckim Gdańsku. Starali dostosować się do obowiązujących zasad, mimo, że serce krwawiło, a umysł się buntował.
Nie wszyscy wrogowie Jaśmińskich okazali się podłymi ludźmi. W trudnych sytuacjach stać ich było na okazanie serca. Dzieci dorastają i mają swoje problemy. Najwięcej kłopotów sprawiała najmłodsza latorośl Jaśmińskich. Była nieodpowiedzialną i lekkomyślną osobą. Prowadziła rozrywkowe i rozrzutne życie. Mimo zachowania ostrożności bohaterowie wpadają w kłopoty związane z przeszłością.
Nikt nie spodziewał się, że wojna tak zmieni los bohaterów, pokrzyżuje plany. Lecz strach był wszechobecny w ich życiu. Senior rodu Antoni chciał dla swoich dzieci jak najlepiej. Jednak jego decyzje w pewnych kwestiach okazały się tragiczne. Po latach zrozumiał, że popełnił wiele błędów i nieświadomie skrzywdził swoje dzieci. Czasami przyszłość malowała się dla rodziny w coraz ciemniejszych kolorach. Wszystko się komplikowało. Nie tracili jednak woli walki i przetrwania. Wojna zmieniła bohaterów. Odcisnęła na nich niezniszczalne piętno.
Wojna dobiegała końca. Niemcy przyśpieszyli wywózkę dokumentów i dzieł sztuki. W mieście wieszano niemieckich dezerterów i sami zaczęli się ewakuować. Do miasta wkroczyli Rosjanie a z nimi koszmar dla jego mieszkańców i rodziny bohaterów. Tak jak kiedyś z miasta wysiedlani byli Polacy i Żydzi, tak teraz spotkało to Niemców. Miasto tonęło w zgliszczach.
Wszyscy ponownie starali się dopasować do nowej rzeczywistości. Mimo, że wojna się skończyła nadeszły czasy komunizmu niosąc wiele złego. Nieszczęścia nie opuszczały rodziny bohaterów. Wspomnienia z przeszłości wracały i zatruwały im życie. Nikt nie był już dawnym sobą. Przyszła też pora na odkrywanie tajemnic z przeszłości.