Czas gniewu recenzja

Anna Sakowicz "Czas gniewu" Jaśminowa saga Gdańsk 1939-1968 tom 2,

Kilka miesięcy temu miałam przyjemność przeczytać pierwszy tom sagi rodziny Jaśmińskich, trójki rodzeństwa Katarzyny, Stasi, Julii oraz Piotra, zamieszkujących Wolne Miasto Gdańsk. A w związku z tym, że interesowały mnie ich dalsze losy, dzięki Legimi sięgnęłam po kolejny tom tej rodzinnej historii.

Niejeden raz wspominałam już, że bardzo lubię takie rozłożone w latach, wielopokoleniowe historie, w których oprócz przedstawienia codziennego życia, trosk, rodzinnych dramatów, problemów, ale również tych przyjemnych chwil, gdzieś tam w tle mają miejsce różne historyczne wydarzenia, warunkujące często dalsze rodzinne losy.

W drugim tomie akcja rozpoczyna się wraz z wybuchem II wojny światowej i obroną Westerplatte, w końcu większość bohaterów mieszka przecież w Gdańsku, kończy się natomiast w roku 1968. Katarzynę wojna zastaje w Warszawie, gdzie mieszka już od lat. Stasia, związana Josephem, spolonizowanym Żydem, wraz z dziećmi wraca z Tczewa do Gdańska, gdzie nadal z ojcem i swoją rodziną mieszka najmłodsza z sióstr Julia. Natomiast Piotra, który jest księdzem wojenne losy zmuszają do ukrywania się przed prześladowaniami duchownych. Nie wszyscy członkowie rodziny będą mieli szczęście przeżyć wojnę. Nie dla wszystkich również jej zakończenie będzie wiązało się z odzyskaniem spokoju. Nie zabraknie również nowego pokolenia rodziny, któremu autorka stopniowo poświęcać będzie coraz więcej miejsca.

Nie tylko członkowie rodziny Jaśmińskich są bohaterami Jaśminowej sagi. W tle, również drugiego tomu, cały czas widoczny jest także Gdańsk, z całą jego bogatą historią a szczególnie specyfiką miasta, zamieszkałego przed wojną przez Polaków i Niemców. Po wojnie będący natomiast świadkiem licznych migracji ludności, opuszczających miasto, mieszkających często od wielu pokoleń Niemców i zasiedlających je repatriantów.

To była bardzo przyjemna lektura, idealna na złapanie oddechu pomiędzy bardziej wymagającymi książkami. Czekam już na trzeci tom, który zapewne zapoczątkują wydarzenia grudniowe roku 1970 mające miejsce w Gdańskiej Stoczni. Ciekawa jestem, jak potoczą się dalsze losy Katarzyny, Stasi, Julii i Piotra. Czy w ostatnim tomie szczególnie tego ostatniego, trochę dotychczas pomijanego w historii rodu Jaśmińskich, będzie trochę więcej? Który z członków rodziny zapisze się na karatch historii wydarzeń z roku 1970, a potem 1980?