Córka proboszcza recenzja

Córka proboszcza

Autor: @greta.zajko ·3 minuty
5 dni temu
1 komentarz
2 Polubienia
George Orwell, a właściwie Eric Arthur Blair - autor opisywanej tu powieści, daje nam się z reguły poznać książką "Folwark zwierzęcy", dzięki której zdobył on największą popularność w 1945 roku. Ale nie każdy wie, że tytułowa "Córka proboszcza" była swego rodzaju debiutem tego twórcy.

Brytyjski pisarz w swoim dziele z 1935 roku wprowadza pierwszoplanową postać, którą jest panna Dorothy Hare. Z uwagi na rok wydania książki, język, którym posługuje się twórca może wydawać się delikatnie skomplikowany i w niektórych momentach niezrozumiały. Lecz tu z pomocą przychodzi tłumacz powieści, wykonując fenomentalną pracę - do którego odniosę się kilka akapitów niżej.

Dorothy, córka angielskiego proboszcza ma 28 lat i na ogół jej czas zajmuje szeroko rozumiana pomoc w obowiązkach duszpasterskich swojego ojca. Prowadzi dom, odwiedza schorowanych mieszkańców wsi, działa aktywnie w życiu publicznym kościoła, przy tym wszystkim nie wykazując jakichkolwiek oznak znudzenia, bądź zmęczenia. A obowiązków ma, uwierzcie lub nie, nader wiele!

Pewnego dnia, dzieje się rzecz niebywała, ponieważ bohaterka dostaje nagłego zaniku pamięci. Miejsce, w którym się znajduje - to Londyn, a do tego nie posiada przy sobie żadnych oszczędności, nie zna swojej tożsamości i... życie zaczyna się dla niej od nowa.

Żywot to nie jest w żaden sposób łatwy, ponieważ przez brak jedzenia i wyczerpanie fizyczne Hare ma nawet problem z trzeźwym myśleniem. Początkowy brak pracy, a także tryb życia również nie sprzyja okolicznościom powrotu do zdrowia. Dorothy przypadkowo dołącza do grupy tułaczy i tak też rozpoczyna swoją strudzoną wędrówkę.

Autor powieści w niebanalny sposób ukazuje angielskie społeczeństwo, a także istniejące problemy tamtych lat, które można nawet obecnie uznać za aktualne. Bohaterowie książki są przedstawieni bardzo indywidualnie. Widać, że Orwell w przygotowanie ich podłoża psychologicznego włożył ogrom pracy, co przekłada się na jednoznaczny obraz rozwarstwienia społecznego, które miało miejsce w XX-wiecznej Anglii. George Orwell utożsamia się z bohaterką powieści i przez jej pielgrzymkę życia pokazuje siebie. On sam wykonywał zajęcia, których imała się w powieści Dorothy, głodował, uczył w szkołach o nieprzychylnych opiniach. To wszystko skłania czytelnika do refleksji, że w tak cienkiej książeczce, liczącej ledwo dwieście stron, znajduje się niepoliczalna ilość wartościowych treści.

Powieść ta, zasługuje także na szczególną uwagę, ponieważ porusza sferę duchową bohaterów oraz pokazuje ich podejście do wiary, niespełna sto lat temu.

"To jest, przypuszczalnie, lepsze - mniej samolubne - udawanie, że się wierzy, gdy się nie wierzy, niż otwarte przyznawanie się do niewiary i prawdopodobnie inspirowanie innych także do przejścia na stronę niewierzących".

Należy także wspomnieć, że jeden z rozdziałów książki, został napisany w formie dramatu, co również podnosi doniosłość lektury i pokazuje, że autor wcale się nie bał. Autor eksperymentował w swoich utworach, nie bojąc się o ich odbiór czytelniczy. Co prawda finalnie stwierdził, że książka ta mu się nie podoba i nie chce aby jej nakład był wznawiany, ale no cóż... jak widać pozostaje ona wciąż aktualna, nawet dziewięćdziesiąt lat później.

Na wielkie uznanie zasługuje również tłumacz lektury, Pan Bohdan Drozdowski, który włożył całe serce w to, aby oddać klimat powieści. Jak wskazuje w książce "Język był dla mnie w wielu miejscach niezrozumiały. Pytałem różnych Anglików, jak rozumieć ten czy inny zwrot, nie wiedzieli".

Wielką stratą była nagła śmierć Orwella z powodu gruźlicy w 1950 roku. W wieku 46 lat odszedł człowiek, który przeżył prawdziwy dramat. Dramat ten rozgrywał się w życiu autora, a następnie został przelany przez niego na papier. Twórcą był wybitnym i warto chwytać jego dzieła, bo posiadają drugie dno. Drugie dno, z którego jest dumny nie tylko sam autor, pisząc powieść. Dumny będzie także czytelnik, gdy te drugie dno odnajdzie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka proboszcza
4 wydania
Córka proboszcza
George Orwell
8.3/10

Czytając Córkę Proboszcza, wchodzi się w zmysłowo, realistycznie, dosadnie i brutalnie opisany świat przeżyć panny Doroty Hare. Tymczasem Dorota Hare to sam George Orwell. To on głodował i zrywał chm...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 4 dni temu
Interesująca recenzja i książka, która nadaje się dla mnie do Wyzwania.
Córka proboszcza
4 wydania
Córka proboszcza
George Orwell
8.3/10
Czytając Córkę Proboszcza, wchodzi się w zmysłowo, realistycznie, dosadnie i brutalnie opisany świat przeżyć panny Doroty Hare. Tymczasem Dorota Hare to sam George Orwell. To on głodował i zrywał chm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jedno z fundamentalnych pytań, które dotyka każdego z nas, dotyczy sensu życia. Wciąż go szukamy, bo zmienia się tak jak i zmieniamy się my. Na każdym etapie życia oczekujemy czegoś innego i napotyka...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Klasycy mnie wyzywają. Pociągają. Kuszą i nęcą. A przede wszystkim inspirują i skłaniają do ważnych refleksji. Ostatnio coraz częściej muszę(?)/ chcę(?) po nich sięgać. Nieważne, że wiele pozycji z li...

@nieidentyczna @nieidentyczna

Pozostałe recenzje @greta.zajko

Wyborny trup
Wyborny trup

"Wyborny trup" jak sama nazwa wskazuje to książka niezwykle wyborna. Ale nie w ten wytworny sposób, tylko przeraźliwy, wstrząsający i szokujący zarazem. Książka, która z...

Recenzja książki Wyborny trup

Nowe recenzje

Wymazać z pamięci
Wymazać wspomnienia
@Moncia_Pocz...:

Zachęcona udanym debiutem literackim Joanny Zając postanowiłam sięgnąć po drugi tytuł autorki. Powieść "Wymazać z pamię...

Recenzja książki Wymazać z pamięci
Papier, kamień, nożyce
Oryginalna intryga
@zaczytanaangie:

Chciałabym w tym roku czytać więcej książek zagranicznych autorów. Ostatnie lata poświęciłam niemal wyłącznie tym rodzi...

Recenzja książki Papier, kamień, nożyce
Bruce Lee. Życie
,,Be water, my friend". Z pasją, równowagą i ce...
@belus15:

O rozsławionym na cały świat, daleko poza kanon popkultury, a nawet poza Uniwersum filmów akcji ze sztukami walki i ,,m...

Recenzja książki Bruce Lee. Życie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl