Szelest recenzja

Co za dużo...

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2022-03-10
Skomentuj
3 Polubienia
Sceny erotyczne w kryminałach i thrillerach - jedni je lubią, inni uważają za zbędne. Ja nie przepadam, ale w niektórych fabułach odgrywają one ważną rolę i nawet jeśli są wyjątkowo wulgarne, to jestem w stanie zrozumieć wizję autora. Cenię przede wszystkim umiar, po kilku takich scenach mogę przemknąć oczami, ale gdybym pragnęła zbliżeń co parę stron, sięgnęłabym po erotyk.
Słyszałam mnóstwo pochwał pod adresem Małgorzaty Oliwii Sobczak i bez wahania zaopatrzyłam się w jej książki, "Szelestu" postanowiłam jednak wysłuchać. Fajne są te produkcje z podziałem na głosy, choć akurat w tym przypadku dobrani lektorzy byli raczej neutralni i niewiele wnieśli do czytanego tekstu, dlatego mogę w pełni skupić na treści.
Spodobał mi się styl autorki. Naprawdę ma w sobie pazur i świetnie knuje intrygę. Po "Wizjerze" nie byłam zachwycona tym, że znowu dostaję "technologiczną" fabułę, ale na szczęście szybko okazało się, że aplikacja "Place to Rest" to tylko część czegoś większego. Konstrukcyjnie było idealnie - teraźniejszość przeplatana przeszłością, a dodatkowo różne perspektywy.
Wielkim atutem jest kreacja głównych postaci, czyli Alicji Grabskiej i Oskara Kordy. Oboje są dość wyraziści i zupełnie nie wpisują się w stereotypy związane z ich zawodami. Cieszę się, że autorka pracuje nad kontynuacją ich losów, bo stanowią bardzo nieoczywisty duet i chętnie ponownie spotkam się z nimi na kartach powieści.
Fabularnie też trudno się do czegoś przyczepić. Sobczak umiejętnie podrzucała okruchy przeszłości, by czytelnik mógł lepiej zrozumieć teraźniejszość, a robiła to cały czas w taki sposób, by większość zdarzeń aż do końca pozostawała w sferze domysłów a nie czegoś, co można by już uznać za pewnik. Ja pieczołowicie zbierałam te okruchy, więc zakończenie nie było dla mnie totalnym zaskoczeniem, mimo to i tak bardzo mi się podobało.
Dlaczego więc nie jestem tą książką zachwycona? Bo mam wrażenie, że opisy przyrody, na które narzeka się w kontekście lektur szkolnych, w "Szeleście" zastąpiły opisy igraszek miłosnych. Były one dość subtelne, ale chwilami miałam przesyt, gdy po scenie erotycznej w retrospekcji, bohaterowie szli do łóżka także w teraźniejszości. Przyznaję, że nie zrozumiałam, co do fabuły wnosiła taka częstotliwość doznań seksualnych, dlatego w moim odczuciu mogło być ich o połowę mniej bez straty dla treści.
"Szelest" to oryginalna powieść z ciekawym i dominującym wątkiem kryminalnym. Autorka podjęła jednak kilka ważnych społecznie tematów, które stworzyły warte uwagi tło i stanowiły znakomitą przeciwwagę dla nużących scen erotycznych. Na pewno sięgnę to kolejne tomy serii "Granice ryzyka".
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-21
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szelest
Szelest
Małgorzata Oliwia Sobczak
7.6/10
Cykl: Granice ryzyka, tom 1

Dziennikarka Alicja Grabska dostaje zlecenie przetestowania mobilnej aplikacji „Place to Rest”, prowadzącej do zagadkowych miejsc na mapie Trójmiasta. W czasie jednego z "wypadów" natyka się na ciało...

Komentarze
Szelest
Szelest
Małgorzata Oliwia Sobczak
7.6/10
Cykl: Granice ryzyka, tom 1
Dziennikarka Alicja Grabska dostaje zlecenie przetestowania mobilnej aplikacji „Place to Rest”, prowadzącej do zagadkowych miejsc na mapie Trójmiasta. W czasie jednego z "wypadów" natyka się na ciało...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moje pierwsze spotkanie z powieściami autorki. Opinie o trylogii "Kolory zła" były w większości określane w samych superlatywach. Ze względu na trzy tomy zaległości postanowiłam sięgnąć najpi...

@Logana @Logana

Po wspaniałej trylogii „Kolorów zła” z przyjemnością sięgnęłam po kolejną książkę autorki. „Szelest” to połączenie thrillera i kryminału z domieszką erotyki. Wydarzenia teraźniejsze przeplatane są...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Apogeum zła
Zdecydowanie nie

Są wątki, które skreślają książki w moich oczach. Nie lubię historii paranormalnych ani bohaterów nagle wracających z zaświatów. Potrzebuję logiki i sensownego ciągu zda...

Recenzja książki Apogeum zła
One
Dobry thriller

Recenzując serię "ONA", wspomniałam, że sposób pisania Agnieszki Peszek nie przypomina mi typowych kobiecych kryminałów, więc byłam nieco zaskoczona, gdy sama autorka za...

Recenzja książki One

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl