Kula, która chybiła recenzja

Bywało lepiej

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
około 3 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia
Jestem fanką lżejszych powieści gatunkowych, a wręcz takich, które można określać jako nowe podgatunki i w przypadku mrocznej kategorii chętnie sięgam po znane od dawna komedie kryminalne i wciąż raczkujące cosy crime. Nie umiałabym chyba między nimi wybrać, bo choć są zbliżone, to nie bez powodu je rozróżniamy, a te rozbieżności są dla mnie równie ciekawe.
"Kula, która chybiła" to już trzeci tom najpopularniejszej serii cosy crime. Richard Osman wystawił mnie na ciężką próbę, bo powtórna lektura poprzedniej części podniosła moją ocenę, ale w przypadku tej niestety i za drugim razem się nie zachwyciłam. Pewnie najistotniejsze są tu moje osobiste preferencje i awersja do wątków szpiegowsko-sensacyjnych, jednak i tak mam wrażenie, że autor zatracił już trochę to, co było kiedyś siłą napędową tego cyklu.
By dokończyć tę recenzję potrzebowałam szybkiej powtórki w postaci audiobooka i za trzecim razem bawiłam się przy tej książce zdecydowanie najlepiej. Skupiłam się bardziej na relacjach między bohaterami niż na samej akcji, bo ta z każdym tomem robi się coraz bardziej nieprawdopodobna. I wiem doskonale, że nie musi być, że najistotniejsza jest tu warstwa rozrywkowa, ale zwyczajnie zgrzyta mi za bardzo.
Polubiłam członków Czwartkowego klubu zbrodni i na pewno będę sięgać po kolejne części choćby z samego sentymentu do nich. Podoba mi się konsekwencja, z jaką autor kreuje fabułę, wykorzystując poszczególne cechy i predyspozycje każdego spośród tej niesamowitej czwórki. Choć forma jest lekka, dobitnie pokazuje jak wiele można osiągnąć, działając w grupie, właśnie dzięki temu jak bardzo się od siebie różnimy. Osman przemyca też delikatnie kilka istotnych społecznych problemów, podsuwając dość oczywiste rozwiązania.
"Kula, która chybiła" to trochę obraz naszego społeczeństwa w krzywym zwierciadle. Zderzamy się tu z kontrastami między tym, co sprawdzone i tym, co nowe - nawet w przestępczym świecie. Richard Osman naprawdę ma dryg do opowiadania historii i cieszę się już na myśl o kolejnym spotkaniu z jego bohaterami, mimo że to nie było dla mnie w pełni satysfakcjonujące.
Moje 6/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kula, która chybiła
Kula, która chybiła
Richard Osman
7.4/10
Cykl: Czwartkowy Klub Zbrodni, tom 3

Chciwość. To go zgubiło. Ta fatalna wada… No i jeszcze czwórka wścibskich seniorów! W Coopers Chase wielkie poruszenie, bo ekipa TV pod wodzą uroczego Mike’a Waghorna, gwiazdora lokalnych wiadomoś...

Komentarze
Kula, która chybiła
Kula, która chybiła
Richard Osman
7.4/10
Cykl: Czwartkowy Klub Zbrodni, tom 3
Chciwość. To go zgubiło. Ta fatalna wada… No i jeszcze czwórka wścibskich seniorów! W Coopers Chase wielkie poruszenie, bo ekipa TV pod wodzą uroczego Mike’a Waghorna, gwiazdora lokalnych wiadomoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja dotyczy całego cyklu. Na Richarda Osmana zwróciłam uwagę, gdy pierwsza część jego serii nosiła jeszcze polski tytuł „Morderców tropimy w czwartki” i została wydana przez Muzę. Książka się ...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Węże na ziemi, węże na niebie
Świetna seria kryminalna

Uwielbiam czytać serie, w których każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego. Jestem pełna podziwu dla autorów, którzy tak dynamicznie się rozwijają i potrafią kreowa...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Zdążyć przed śmiercią
Widoczny rozwój

Jestem zwolenniczką serii. Nie mam nic do pojedynczych książek, ale lubię wracać do bohaterów, których już znam. Tak naprawdę moim ulubionym formatem są trylogie - nie z...

Recenzja książki Zdążyć przed śmiercią

Nowe recenzje

Zimny zmierzch
Przerażająca wizja zagłady naszej planety
@whitedove8:

Nasz świat już nie raz i nie dwa stawał nad przepaścią. Wystarczy co najmniej wspomnieć obie wojny światowej, które prz...

Recenzja książki Zimny zmierzch
Szamanka od umarlaków
RECENZJA
@anitka170:

„Już pierwsze słowa łowcy sprawiły, że Pech z radości klasnął w dłonie, a medium pożegnało się z nadzieją na to, że ten...

Recenzja książki Szamanka od umarlaków
Jak dawniej jadano
Historia polskiej kuchni od czasów najdawniejszych
@maciejek7:

Może nie znam się zbytnio na przyrządzaniu potraw i rzadko eksperymentuję w kuchni, to zazwyczaj nie lubię trzymać się ...

Recenzja książki Jak dawniej jadano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl