Harlana Cobena chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To amerykański autor książek sensacyjnych, kryminałów i thrillerów, który zdobył światową popularność. Z jego twórczością zetknęli się niemal wszyscy wielbiciele gatunku. Największą rozpoznawalność ma jego cykl o Myronie Bolitarze. Napisał też wiele powieści nie wchodzących w skład żadnego cyklu "Bez pożegnania" jest właśnie jedną z nich. Została ona zekranizowana w postaci serialu, zresztą jak kilka innych książek autora.
Jedenaście lat temu Ken Klein zostaje posądzony o gwałt i morderstwo byłej dziewczyny brata Willa. Podejrzany ucieka i ślad po nim ginie. Cała rodzina uważa, że nie żyje. Jednak na łożu śmierci matka Willa wyznaje mu, że jego brat nie umarł, a dowodem na prawdziwość jej słów jest zdjęcie sprzed dwóch lat, które bohater znajduje porządkując rzeczy po pogrzebie. Will postanawia odnaleźć brata, ale wkrótce znika jego dziewczyna Sheila. Czy jej zniknięcie ma coś wspólnego z Kenem?
Głównym bohaterem powieści jest Will Klein i to z jego perspektywy poznajemy całą historię. Jest on zwykłym facetem, który prowadzi spokojne, ustatkowane życie oraz pracuje w organizacji pomagającej dzieciom z ulicy. Autor na bohatera wybrał zwykłego "przeciętniaka", który nie wyróżnia się ani charakterem, ani charyzmą czy odwagą. Na uwagę zasługuje przyjaciel Willa - Squares. Dla odmiany jest to postać bardzo barwna, tajemnicza i nietuzinkowa. W połączeniu Squares i Will tworzą bardzo ciekawy duet. Czytając powieść jeszcze jeden bohater szczególnie zapada nam w pamięć - jest nim Duch. Psychopatyczny zabójca, który nie ma litości dla nikogo. Harlan stworzył postacie bardzo wyraziste, wzbudzające emocje, jednak w niejednym momencie potrafią nas zaskoczyć. Zestawił tu bohaterów przeciętnych, niewyróżniających się z tłumu z bardzo charyzmatycznymi. Z tego połączenia powstała mieszanka wybuchowa.
"Bez pożegnania" jest thrillerem i jak na ten gatunek przystało autor stworzył ciekawą i tajemniczą atmosferę. Czytając towarzyszy nam ciągłe uczucie napięcia, a niespodziewane zwroty akcji to uczucie jeszcze potęgują. Coben oparł fabułę na ciekawym pomyśle, jednak momentami jest ona dość zawiła i można się pogubić kto jest kim i z kim ma powiązania. Historia została tak zbudowana, że trzyma nas w niepewności do ostatniej strony, po drodze nas zwodząc. Gdy już jesteśmy niemal pewni co się stało okazuje się, że autor wyprowadził nas w pole. To jedna z tych książek, które im dalej czytamy tym mamy co raz większe przeświadczenie, że wiemy co raz mniej.
Harlan Coben porusza w powieści trudne tematy. Narkomania, prostytucja, sutenerstwo - wokół tego kręci się znaczna część akcji. Tu większość bohaterów miała "drugie życie", z którym się ukrywa lub od którego ucieka. Autor stawi przed naszymi bohaterami pytania czy na pewno chcą znać prawdę, co zrobią gdy ją poznają, jak zmieni ona ich życie oraz ile są w stanie wybaczyć i zrozumieć.
"Bez pożegnania" jest powieścią na którą warto zwrócić uwagę. Nietuzinkowi bohaterowie, którzy w niejednym momencie zaskakują, ciekawie skonstruowana fabuła, ciągłe zwroty akcji, atmosfera tajemnicy oraz zaskakujące zakończenie sprawiły, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Powieść trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Polecam każdemu fanowi autora, oraz wszystkim którzy lubią thrillery z nieprzewidywalnymi zakończeniami i niebanalną fabułą.