Łowca. Sprawa Trynkiewicza recenzja

Piotrków Trybunalski, rok 1988, 4 ofiary, 50 stron aktu oskarżenia wobec Mariusza Trynkiewicza, którego kara śmierci wskutek amnestii wkrótce zmieniła się na zaledwie 25 lat pozbawienia wolności.

"Łowca" stanowi kompendium wiedzy na temat sprawy "bestii z Piotrkowa". Pozycję z pewnością poleciłabym komuś, kto pragnie zapoznać się ze szczegółami tragicznych wydarzeń sprzed 31 lat od podszewki. Osobom, które weszły już w posiadanie większości informacji, książka raczej okaże się zbędna. Została jednak napisana na tyle zgrabnie, że można ją pochłonąć w jeden wieczór. Dziennikarka śledcza rozpatruje sprawę wieloaspektowo. Najczęściej przy tak kontrowersyjnych, głośnych przestępstwach największe zainteresowanie skupia sam sprawca.
Ofiary są, lecz mówi się o nich niewiele. Owszem - ubolewa się nad dotkliwą stratą, opłakuje ich śmierć, ale ośrodek szczególnej uwagi skierowany jest na tego, kto im tę śmierć przyniósł. Zapomina się także, że ofiarami są nie tylko zmarli, ale także ich rodziny. Dlatego w stronę autorki składam głęboki ukłon za to, że sporą ilość treści poświęca właśnie ofiarom i późniejszym losom ich rodzin. Ewa Żarska stanowiła dla mnie synonim dobrego, rzetelnego dziennikarstwa i po przeczytaniu książki jej autorstwa jeszcze mocniej utwierdziłam się w słuszności moich przekonań. Książka zdecydowanie zmusza do refleksji, a podczas czytania w głowie kumulują się pytania, na które nie sposób odpowiedzieć. Trudno m.in. wytłumaczyć fakt, iż Trynkiewicz potrafił określić ogromną ilość szczegółów mających nikłe znaczenie dla sprawy, a odpowiedzi na pytania o sam przebieg dokonania zbrodni nie podawał, zasłaniając się niepamięcią.

Niewątpliwie Trynkiewicz zapędy o charakterze pedofilskim posiadał i przejawiało się to w jego zachowaniu notorycznie, jednak czy działał sam? Jak wytłumaczyć, że marnej postury facet w pojedynkę zdołał zabić niemalże jednocześnie troje nastoletnich, sprawnych chłopców? Dlaczego się nie bronili? Jakie znaczenie i czy w ogóle miał wątek satanistyczny wokół całej sprawy? No i w końcu - kim była tajemnicza postać w słomianym kapeluszu?