Balwierz recenzja

Katarzyna Bonda znów zaskoczyła mnie w szóstym tomie cyklu z Hubertem Meyerem. Akcja zaczęła się wraz z pierwszymi stronami książki i przez cały czas, nie zbaczając z tematu, ciągnęła do samego końca.

Hubert Meyer po tym, jak wpadł w kłopoty, postanowił zaszyć się na Podlasiu. Niestety niedane mu było zbyt długo być anonimowym, gdyż jego sława i umiejętności wciągnęły go w wir kolejnego śledztwa. Podczas polowania w dziwnych okolicznościach zostaje zastrzelony miejscowy ksiądz. W tym samym czasie w kapliczce św. Huberta, miejscowi odnajdują ciało sześcioletniego Tymona, syna jednej z mieszkanek wsi. Okazuje się, że chłopiec przed śmiercią, został pozbawiony krwi. Śledztwo jest trudne, gdyż mieszkańcy mataczą i odpowiadają półsłówkami, nawet matka chłopca nie zalewa się łzami i stara ukryć jakąś prawdę. Jakiś czas temu zniknęła dziewczynka, córka skonfliktowanego małżeństwa. Nie jest poszukiwana, gdyż nikt nie wierzy w jej zaginięcie. Hubert ma bardzo trudne zadanie, dlatego prosi o pomoc prokurator Weronikę Rudy, której niedawno pomagał, przy poprzednim śledztwie. Każdy kolejny trop, zamiast zbliżyć do rozwiązania zagadki, jeszcze bardziej miesza i oddala od poznania sprawcy.

Fabuła zawiła i skomplikowana z dużą ilością bohaterów, co sprawia, że podczas czytania warto być skupionym i śledzić uważnie akcję. Nie jest to jednak bardzo trudne, gdyż wydarzenia toczą się szybko i wciągają w swój wir czytelnika. Pojawianie się nowych faktów i kolejnych niespodziewanych zdarzeń sprawiało, że typowanie sprawcy stało się niezwykle trudne i oddalało od poznania prawdy.

Książka o nie małych gabarytach, ale czyta się ją szybko. Choć fabuła jest trochę przygnębiająca, za sprawą wykorzystania dzieci jako ofiary, to jej treść wciąga i zaciekawia. Wiele się tu dzieje, gdyż poznajemy biznes kłusowniczy, pod przykrywką legalnego polowania, nieczyste interesy miejscowego proboszcza, oraz jego miłosne podboje. Pani Kasia bawi się emocjami czytelnika, zaskakuje i po mistrzowsku buduje napięcie. Ciekawa, niebanalna lektura, nie lada gratka dla miłośników skomplikowanych zagadek kryminalnych.