Lód recenzja

Arktyczne marzenie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @OutLet ·2 minuty
2023-02-20
Skomentuj
37 Polubień
Książkę tę kupiłam przy okazji, po przeczytaniu dobrej recenzji Roju tej samej autorki. Zaciekawił mnie przede wszystkim właśnie Rój, ale ponieważ lodowe krainy też są zwykle w polu moich zainteresowań, a ktoś sprzedawał te dwie pozycje w pakiecie – wzięłam. I choć Lód nie był punktem docelowym, to jednak od niego rozpoczęłam znajomość z Laline Paull.

Bohaterką Lodu jest Arktyka. Jedyną chyba bohaterką rzeczywiście wartą uwagi, trzeba powiedzieć. Ze względu na ocieplenie się klimatu i zanik lodowej pokrywy jest ona też mrocznym przedmiotem pożądania i ziemią obiecaną dla wielu – biznesmenów prowadzących nieczyste interesy na niewyobrażalną dla zwykłego człowieka skalę, dla obrzydliwie bogatych wycieczkowiczów jadących tam zobaczyć niedźwiedzia i obrażających się, gdy widzą tylko morsy, a także dla rządów. Dla ekologów czy biologów jest krainą, której należy bronić, którą należy ratować… Do upadłego, choć sprawy zaszły już tak daleko, że naiwnością jest wierzyć w ocalenie, w niewykorzystywanie czystej Arktyki do brudnych, międzynarodowych celów.

Na takim czarno-białym zestawieniu opiera się konstrukcja dwóch głównych bohaterów. Sean i Tom przyjaźnili się wiele lat, ale była to przyjaźń burzliwa. Łączyła ich miłość do Arktyki, pasja zdobywania i podróżowania. Dzieliło podejście do świata, do życia – materialistyczne i realistyczne Seana, idealistyczne Toma. Pierwszy do swojej obecnej wysokiej pozycji doszedł sam, przebojowością i wytrwałością, które swego czasu drugi docenił i których naturalnemu urokowi uległ. Obaj dużo znaczą w swoim środowisku. Gdy Sean zostaje właścicielem schroniska Midgard w Arktyce, wierny ideałom i uczciwy Tom po długich namowach zgadza się firmować swoim nazwiskiem to miejsce, ale nie przestaje być podejrzliwy, słusznie przeczuwając, że nie będzie ono schroniskiem w takim tego słowa znaczeniu, jak wszystkim się wydaje. Może właśnie dlatego wchodzi w to przedsięwzięcie, by trzymać rękę na pulsie.

Ręka jednak osuwa się po ścianie lodowej jaskini, gdy obaj z Seanem ją oglądają. Tom ginie, Sean zostaje uratowany. Po trzech latach ciało Toma wypływa i rozpoczyna się dochodzenie. Wydarzenia poznajemy więc z kilku perspektyw czasowych, ale trzeba przyznać, że nie powoduje to chaosu. I byłoby to może plusem, że książka jest prosta w odbiorze, gdyby nie fakt, że właśnie jest aż za prosta. Schematyczna, przewidywalna, z papierowymi postaciami, które na jej kartach nie ożywają. Naprawdę nietrudno było się domyślić, kto za tym wszystkim stoi, jak ostatecznie podczas dochodzenia zachowa się Sean albo co zrobią jego była żona i córka po ogłoszeniu wyroku. Tak samo łatwy jest styl – przez prawie 520 stron czytamy opowieść napisaną po prostu poprawnym, szkolnym, nieporywającym językiem. Nie to, że złym. Po prostu nijakim. Uwaga, najciekawsze fragmenty w tej książce to relacje z dziewiętnasto- i dwudziestowiecznych podróży polarnych, które poprzedzają każdy rozdział. O, to się dopiero czyta!

I tak oto powieść na bardzo ważny temat, mieszczący się w sferze ekologii i etyki, staje się miałką, spłaszczoną historyjką, która nie porusza tak, jak powinna.

Dla porządku dodam, że Lód jest trzecią w tym roku książką, którą przeczytałam w ramach odchudzania mojej półki wstydu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-19
× 37 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lód
Lód
Laline Paull
4/10

Przenosimy się w nieodległą przyszłość. Pokrywa lodowa Arktyki stopniała. Nowe polarne pogranicze podzieliły między siebie światowe koncerny, morskie wycieczki ścigają się o przywilej zobaczenia wymie...

Komentarze
Lód
Lód
Laline Paull
4/10
Przenosimy się w nieodległą przyszłość. Pokrywa lodowa Arktyki stopniała. Nowe polarne pogranicze podzieliły między siebie światowe koncerny, morskie wycieczki ścigają się o przywilej zobaczenia wymie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @OutLet

Dziewczyna o mocnym głosie
Mów, dziewczyno, śpiewaj swoją pieśń!

Tytułowa dziewczyna o mocnym głosie to Adunni, 14-letnia Nigeryjka sprzedana przez ojca staremu Morufu na żonę. Znamy te afrykańskie (i nie tylko) historie, w których ko...

Recenzja książki Dziewczyna o mocnym głosie
Niewidzialni
Bez tytułu

Dla tej książki - z powodów opisanych niżej - robię wyjątek, i choć nie jest to egzemplarz recenzencki, zamieszczam tu całą recenzję. Mam poważne obawy, czy uda mi si...

Recenzja książki Niewidzialni

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl