Ojciec Chrzestny recenzja

ARCYDZIEŁO, DO KTÓREGO ZAWSZE CHĘTNIE WRACAM

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mrocznestrony ·4 minuty
2023-07-22
2 komentarze
7 Polubień
Niewiele jest książek (ale i filmów również), do których wracam. Najczęściej są to jednorazowe przygody, po których czy to powieść, czy zbiór opowiadań, ląduje na jednym z regałów mojej biblioteczki, albo w skupszopie, albo na półce u znajomych czy rodziny... Od tej reguły są jednak wyjątki, a tym największym jest "Ojciec Chrzestny" Maria Puzo.

Moja przygoda z tą opowieścią zaczęła się od filmu. A właściwie od filmów; tej klasycznej, przepięknie nakręconej trylogii Francisa Forda Coppoli, którą po raz pierwszy widziałem na kasetach VHS wypożyczonych jeszcze z Beverly Hills Video. Byłem wtedy nastolatkiem i to takim wczesnym nastolatkiem. Książka przyszła do mnie wiele lat później i bynajmniej nie była pierwszą powieścią Maria Puzo, jaką przeczytałem. Ale to nieważne, bo gdy tylko poznałem literacki pierwowzór jednego z moich ulubionych filmów, przepadłem. Odtąd, a trwa to już blisko dwie dekady, wielokrotnie powracałem do "Ojca Chrzestnego" i od czasu do czasu kupuję kolejne wydania, kolekcjonując je zapamiętale.

"Ojciec Chrzestny" to epicka powieść, rozciągnięta w czasie na całą dekadę; historia mafijnej Rodziny Corleone, która zbudowała swoje imperium na fundamentach przemocy i zbrodni. Stojący na czele organizacji Vito Corleone to człowiek twardy, bezwzględny, kierujący się w życiu własnym kodeksem moralnym, ale i karnym, sprawujący rządy żelazną, lecz sprawiedliwą ręką. Sprawy komplikują się w momencie, kiedy don odmawia przyłączenia się do narkotykowego biznesu. W zemście wynajęci killerzy dokonują zamachu na życie Vita. Zamachu nieudanego. Tak rozpoczyna się wojna, która będzie trwać przez kolejne lata, w którą bardzo szybko uwikła się najmłodszy syn dona - Michael. Mike Corleone nie chciał mieć nic wspólnego z rodzinnym interesem. Gdy wybuchła II wojna światowa, zaciągnął się do armii, potem poszedł na studia. Jednak krew nie woda, a każdy ma tylko jedno przeznaczenie. Będziecie więc świadkami wielkiej przemiany, jednej z najlepiej napisanych w dziejach literatury. Między innymi to sprawia, że "Ojciec Chrzestny" jest arcydziełem; jest powieścią ponadczasową.

To, ale nie tylko to. Jeśli chcecie znać moje zdanie - a skoro tu jesteście, to pewnie chcecie - to w "Ojcu Chrzestnym" najbardziej zachwyca mnie język tej powieści: prosty, niewymuszony, ale jednocześnie szarpiący za te najbardziej wrażliwe struny, sprawiający, że nie jest to kolejna opowiastka przy ognisku, a prawdziwe dzieło literackie. Tu duże uznanie dla Bronisława Zielińskiego, którego doskonały przekład z lat '70 wciąż jest powielany i chyba nikt nawet nie myśli, aby zrobić nowy. Sama fabuła ma coś z romantycznej, a zarazem mrocznej epopei, w której wątki kryminalne przeplatają się z obyczajowymi. Jest tu zbrodnia, miłość i zdrady, jest show-biznes i wielkie pieniądze, są też zwykli ludzie, którzy zderzają się ze ścianą postawioną przez biurokratów i są też "ludzie honoru", którzy tę ścianę potrafią wysadzić. A wszystko to opakowane w ozdobiony krwią i dziurami po kulach, papier, przewiązany garotą, na której zostały jeszcze strzępy skóry pochodzące z szyi ostatniej ofiary.

Wiecie, czytałem tę powieść sześć albo siedem razy i za każdym razem robię to z wypiekami na twarzy, będąc cały czas pod wrażeniem literackiego kunsztu Puzo. "Ojciec Chrzestny" to dzieło wielowątkowe i gdybym musiał wspomnieć o każdym, mój tekst byłby nieznośnie długi (bardziej nieznośnie niż jest teraz 😉). Przy czym w tej wielowątkowości, każdy wątek jest dopracowany i jeden do drugiego pasuje idealnie, niczym kamienne bloki tworzące Wielką Piramidę. Do tego jeszcze cały batalion bardziej lub mniej znaczących, soczyście nakreślonych postaci. Mówiąc krótko: wszystko tu jest takie, jak być powinno, wszystko jest na swoim miejscu i właśnie to sprawia, że uważam "Ojca Chrzestnego" za arcydzieło.

Nie mogę też nie wspomnieć o najnowszym (stan na rok 2023) wydaniu "Ojca Chrzestnego". Wydawnictwo Albatros postanowiło kolejny raz wznowić dzieła Maria Puzo, w tym po raz trzydziesty samego "Ojca Chrzestnego". I wiecie co? Moim zdaniem, to jest najpiękniejsze wydanie ze wszystkich jakie ukazały się w Polsce. Wreszcie dano sobie spokój z Marlonem Brando na okładce (serio, ileż można!). Jest za to głowa konia, nawiązująca do podaj najbardziej brutalnej sceny w powieści. Jest też uszlachetniona twarda oprawa, więc nie można chcieć więcej. Mam tylko cichą nadzieję, że Albatros w tym samym layoucie wypuści "Powrót Ojca Chrzestnego" i "Zemstę Ojca Chrzestnego", aby wreszcie ten cykl wyglądał spójnie.

10/10 - kto śledzi moje recenzje, ten wie, że nie szafuję tą dziesiątką. Do tej pory, a przez ostatnie dwa lata machnąłem ponad 180 recenzji, tylko raz dałem najwyższą notę (to były "Magiczne lata" McCammona). "Ojciec Chrzestny" pozostaje powieścią najbliższą memu sercu, mojej wrażliwości i poczucia estetyki. I wiece co? Z każdym kolejnym razem, gdy sięgam po tę powieść, znajduje tu kolejne rzeczy, które mnie zachwycają, które jeszcze bardziej umacniają mnie w przekonaniu, że to moja ulubiona lektura.

© by MROCZNE STRONY | 2023

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-20
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ojciec Chrzestny
21 wydań
Ojciec Chrzestny
Mario Puzo
9.4/10
Cykle: Ojciec Chrzestny, tom 1, Świat mafii, tom 2

Jedna z najwybitniejszych powieści XX wieku. Jej ekranizacja, stworzona przez Francisa Forda Coppolę z pamiętnymi kreacjami aktorskimi Marlona Brando i Ala Pacino, to według częstej opinii krytykó...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad rok temu
Książkowy nr 1 mojego męża. Filmowy chyba zresztą też.
× 1
@mrocznestrony
@mrocznestrony · ponad rok temu
Swój chłop! 👍 Już go lubię. 🤠
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad rok temu
Przekażę. :D
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad rok temu
Fiu, fiu! Jaka recenzja! Co za entuzjazm! Nie czytałam, ale...
Ojciec Chrzestny
21 wydań
Ojciec Chrzestny
Mario Puzo
9.4/10
Cykle: Ojciec Chrzestny, tom 1, Świat mafii, tom 2
Jedna z najwybitniejszych powieści XX wieku. Jej ekranizacja, stworzona przez Francisa Forda Coppolę z pamiętnymi kreacjami aktorskimi Marlona Brando i Ala Pacino, to według częstej opinii krytykó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to pierwsza książka, której po przeczytaniu przyznałem 10/10, a najchętniej bym przyznał 100/10. Niewątpliwie, sięgnąłem po Ojca Chrzestnego, przez sławę filmu Francisa Forda Coppoli, niemniej j...

@gdzidowski @gdzidowski

Po klasykę sięgamy czasem z dużą rezerwą. W końcu skoro wszyscy już coś czytali i każdy się zachwyca to zawsze chcemy być inni i nie dać się porwać tłumom. Ze mną było podobnie dlatego książkę przecz...

@violettabocian @violettabocian

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Koko
ROZCZAROWANIE W RYTMIE KOKO - KSIĄŻKA, KTÓRA ZAWIODŁA

Ależ to było złe! Tak naprawdę złe. Tak złe, że już po kilkunastu stronach miałem ochotę odłożyć tę książkę, bo jej czytanie było po prostu męczące. Zacznijmy od tego, ż...

Recenzja książki Koko
Uczta dla wron #01. Cienie śmierci
POWOLNE, ALE SMAKOWITE: MARTIN ROZWIJA WESTEROS

To mój pierwszy powrót do Westeros w nowym roku. Wydawnictwo Zysk i S-ka jeszcze w grudniu wypuściło nowe wydanie pierwszej części "Uczty dla wron". "Cienie śmierci" zac...

Recenzja książki Uczta dla wron #01. Cienie śmierci

Nowe recenzje

Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
Karcer
Najgorszym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
@jatymyoni:

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świ...

Recenzja książki Karcer
Kot który nie polubił czerwieni
Prawdziwy smakosz nigdy nie je do syta
@tsantsara:

Jim Qwilleran zatopił się w fotelu w jadalni klubu prasowego. Już pierwsze zdanie tej książki mówi, co - oprócz sprawy...

Recenzja książki Kot który nie polubił czerwieni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl