Avatar @olilovesbooks2

@olilovesbooks2

33 obserwujących. 63 obserwowanych.
Kanapowicz od 6 miesięcy. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.
olilovesbooks2
Napisz wiadomość
Obserwuj
33 obserwujących.
63 obserwowanych.
Kanapowicz od 6 miesięcy. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.

Cytaty

Cholera jasna, jestem niemal pewna, że podczas naszego wypadu do Bagby Hot Springs w zeszłym roku śniło mi się, że jestem wampirzycą i uwodzę twojego eks, żeby wyssać mu krew, kiedy on będzie się skupiał na moich cyckach.
Chryste, wyglądało na to, że jej matka była naprawdę przypadkiem beznadziejnym.
Twoje życie umarło rok temu. Ale nadal próbujesz je wskrzeszać i to ewidentnie ci nie wychodzi. Nie da się dłużej tak żyć.
W życiu bywają takie chwile, w których ma się poczucie, że świat się zatrzymał. Tracimy kontakt z rzeczywistością. Słyszymy wszystko i czujemy, ale czy to ma jakieś znaczenie? Nie ma, nie wtedy, gdy grunt osuwa nam się spod nóg, a my nie potrafimy nic zrobić. Czujemy pustkę.
Chciałbym ci opowiedzieć dużo rzeczy, ale nigdy nikomu nie zwierzałem się ze swojej przeszłości. Uważałem to za pewnego rodzaju słabość, a uwierz, nie chcę, aby ktokolwiek postrzegał mnie za słabego.
Demony przeszłości są nieustępliwe, wykorzystają każdą okazję twojej chwili słabości, aby cię gnębić. Możesz udawać nieustraszonego, lecz one zerwą ci z twarzy maskę, za któą skrywasz wszystkie emocje.
Pragnęła, aby wszytko wróciło na dobre tory, jednak nie zawsze w życiu możemy zaplanować nad niektórymi sytuacjami, szczególnie wtedy, gdy dotyczą jednej z bliskich nam osób.
W życiu są takie chwile, gdy świat wokół nas się zatrzymuje, serce przyspiesza, a ciało zastyga w bezruchu.
Przestań się obwiniać, niepotrzebnie to robisz. martwisz się o wszystkich dookoła, aby tylko ich nie skrzywdzić czy nie narobić im kłopotów... Kiedy zaczniesz martwić się o siebie?
Kochałaś kiedyś kogoś tak mocno, że wszystko bolało cię z emocji? Wiesz, jak to jest oddać komuś swoje serce na tacy i obserwować, jak go nie przyjmuje? Przeszło ci przez myśl, jak cholernie się cierpi, gdy myślisz o kimś w każdej minucie swojego życia, a ta osoba traktuje cię jak zabawkę i ucieka, kiedy robi się poważnie?
Nie ma lepszego uczucia niż wkopanie swojego przyjaciela w coś, czego z całą pewnością nie chce zrobić.
Osiągnęłaś już tak wiele. Jesteś ambitna, zorganizowana i, kur**, cholernie mnie to kręci, ale jeśli dalej będziesz tak funkcjonować, wykończysz się, a chciałbym nacieszyć się tobą dłużej niż przez kilka lat.
Zasnęłaś, a ja nie miałem serca cię budzić. Poza tym jęczałaś moje imię przez sen i być może to nagrałem. Być może. Wpadnę po Ciebie o siódmej. Nie, nie przyjmuję odmowy. Twoja szefowa się zgodziła, chociaż ciężko było ją przekonać, ale chyba wiesz, że dobrze władam językiem.
Pomyślałem, że jeśli zamkną nas w jednej celi, będą mieli dosć słuchania naszych kłótni i wypuszczą nas następnego dnia.
Złośnica jest wyjątkowa. Zamknięta i otoczona grubym murem, który sama wzniosła, a który ja zamierzam zburzyć. Powoli, krok po kroku chcę odkrywać wszystkie jej warstwy, poznając ją coraz lepiej.
Wiem, co usiłuje zrobić. Podburza mnie, uderzając w moją męską dumę, i liczy, że w ten sposób zmotywuje mnie do działania. I niestety jej się to udaje.
Dzień, w którym się ze mną zgodzisz, będzie najpiękniejszy w moim życiu, (...) Już dziś zacznę chłodzić szampana na tę okazję.
Szybko wymieniam w głowie kilka jego wad, żeby zrównoważyć mój chwilowy niezrozumiały zachwyt nad tym mężczyzną, i natychmiast przywołuje się do porządku.
Jestem samowystarczalna kobietą, a nie dzieckiem, które potrzebuje niańki. Tyle że kiedy w końcu kazałam jej się zamknąć, ona odczytała to jako zgodę i zaplanowała wszystko, zanim udało mi się wyprowadzić ją z błędu.
Powinnam ostrzec przed tobą tę biedną dziewczynę - lamentuje. - Nie wiem, czy zniesie twój paskudny charakter. Podziękuj swojemu ojcu. Jesteś tak samo nieznośny jak on.
Jest tak zadowolony z siebie, że mam ochotę się roześmiać. Jego nieświadomość bywa nawet urocza, więc pozwalam mu myśleć, że właśnie udało mu się dobić ze mną targu, choć doskonale wiem, że cudem będzie, jeśli w ogóle dotrze do mieszkania o własnych siłach.
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak szybko trzepotał rzęsami. Jeszcze kilka sekund i by odleciała - żartuje.
- Rączki przy sobie, stary kawalerze, nie jesteśmy przyjaciółmi - rzucam ostro. - Zaraz, nie jesteśmy nawet znajomymi. Jesteś obcym wariatem, który wskoczył mi do auta.
Prawda jest taka, że ja jestem niewidoma, a on jako malarz zwyczajnie był ciekawy mojego odbioru sztuki.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl