Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
177 obserwujących. 182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 5 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 5 godzin temu.

Cytaty

Ojciec nigdy nie zrobił sobie nawet kanapki, ba, nie nałożył sobie jedzenia na talerz, nawet jeśli zamierzał coś przekąsić między posiłkami.
Norma... Taki prosty, często będący w użyciu wyraz. Ale czy zawsze i dla każdego oznacza to samo?
Człowiek powinien skupiać się na rzeczach, które mogą od niego zależeć, inaczej traci się tylko czas i energię, które nie są nam dane na wieczność..
Od zawsze wiedziałam, że światem rządzi przyczyna i skutek.
Dziś myślę, że rodzaj domowego zwierzęcia odzwierciedla w jakiś sposób stosunek jego właściciela do ludzi, określa jego potrzeby uczuciowe, towarzyskie, społeczne.
Taka patriarchalna rodzina, nie tylko z prawniczymi tradycjami, ale i hołdująca starym, zaskorupiałym zwyczajom w relacjach między członkami. Pan domu był jednocześnie panem pani domu, nawet jeśli poza jego murami w hierarchii społecznej było zupełnie odwrotnie.
Każda sprawa ma inną specyfikację, każdy klient, każdy podsądny to oddzielne doświadczenie. Tak inne, jak bardzo ludzie mogą się od siebie różnić.
Moim kapitałem był umysł, nie uroda.
Mój dom, tak zwany dobry dom, od zawsze był moją enklawą, przystanią, złotą klatką.
Zrozumiał, że czas wyrwać tkwiący w sercu cierń i zacząć żyć.
Każdy z nich zapłacił wysoką cenę, ale nie każdy przetrawił ból i się podniósł.
Prawda wyzwala. Nieważne, ile bólu ze sobą niesie.
Prawda o śmierci matki była wstrząsająca.
Wdrapanie się na wysokie stanowisko w policji, środowisku od zawsze zdominowanym przez mężczyzn, było trudnym wyzwaniem, któremu poświęciła życie prywatne.
To był abstrakcyjny widok. Jakby oglądał swoje życie z zewnątrz: śledził przemykające między pokojami cienie bliskich osób, widział światło, gasnące i tlące się w wymarłych dotąd wnętrzach.
- Komu może zależeć na tym, aby nękać kogoś takiego jak ja? - bronił się.
- Uwierz mi, ludzie potrafią zabić dla kilku złotych.
Kreft stwierdził, że wydarzenia ostatnich tygodni układają się w spójny obraz przypominający precyzyjnie skonstruowany ciąg kostek domina. Żaden element nie znalazł się w niej przypadkowo.
Z zeznań jej znajomych i bliskich wynikało, że nie miała żadnych problemów, trudności w nauce ani konfliktów. T łączyło kobiety, które z jakiegoś powodu odbierały sobie życie. Wydawały się przezroczyste.
Kreft nie przepadał za gadżetami. Wierzył, że analityczny umysł to najlepsze, chociaż coraz rzadziej wykorzystywane narzędzie w pracy śledczych.
Bycie singielką otwierało w mediach sporo możliwości.
Była jak port, do którego powracał, gdy wywaliło mu łajbę. Do góry dnem.
- Hej. Wyglądasz, jakby ci drużynowy łeb do kibla wsadził.
- Zgrabne porównanie.
Stał nagi w oknie wychodzącym na nowe osiedle i uznał, że najwyższa pora połknąć tę żabę. Z kopytami.
Prowokuje nas.
- Po co? - Młody policjant nie wytrzymał.
- Bo sprawia mu to przyjemność. Kręci go. To uzależniające, jak zadawanie bólu, zabijanie. Jeśli naprawdę robi to od lat, czego nie można na tym etapie wykluczyć, to musimy przyjąć jego reguły gry. Właśnie nas do niej zaprosił.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl