Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
177 obserwujących. 182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około godziny temu.

Cytaty

Zupełnie jak umęczony pragnieniem bawół. Próbował dotrzeć do źródełka, gdzieś w dalekiej Afryce, ale nie doszedł.
Tata nie do końca wszystko kapuje, nie ma więc sensu mówić mu czegokolwiek, a kiedy już ma chwilę olśnienia, nie chcę jej psuć takimi wieściami, pomijając fakt, że on wcale nie pyta... .
Dochodzę do wniosku, że Evžen prezentuje coś na kształt maksimum argumentacyjnego, więc przyznaję mu rację, bo niby czemu miałbym nie pochwalić kogoś, kto wywiązał się z zadania lepiej, niż ustawa przewiduje.
- Porządny człowiek powinien umrzeć, kiedy przyjdzie na to pora.
Najważniejsze, że mam tam dokładnie tyle lat, ile akurat mam, a wszystkim to zupełnie obojętne.
To widać. Od razu widać, jak zachowują się ludzie, między którymi do niczego nie doszło, a jak ci, którzy mają to dawno za sobą. To po prostu widać.
Człowiek uświadamia sobie marność wszelkich spraw, kiedy odkładając gazetę, woli powrócić do zaczętej książki.
Milczenie to podła broń.
Po co ludzie ciągle pytają nas, jak się mamy, skoro tak naprawdę mają to gdzieś?
Przedzierałem się przez kolejne tomy, za każdym razem tylko rzucając okiem, tyle, ze rzucenie okiem na książkę bywa bardzo zdradliwe, bo niektóre książki są zupełnie jak mięsożerne kwiatki.
Muka! Była! Nie było! A właśnie że była!
Byli tam chłopiec i dziewczynka, którzy cały czas ze sobą rozmawiali - nazywali się Jacek i Agatka i stali się moimi przyjaciółmi. Byli też Balbinka i kurczak Ptyś, który się z nią przekomarzał, ale wolałem dzieci.
Ludzie na tych starych fotografiach wyglądali podobnie jak Dziadek na spacerze. Zastanawiałem się, czy Tarzan się tarzał.
Plac za oknem przemówił do mnie, gdy tylko zacząłem rozszyfrowywać napisy na wielkim budynku naprzeciwko.
Fakt, że samodzielnie nauczyłem się czytać, nie wywołał u moich dziadków podziwu, jakiego się spodziewałem.
Mamy właściwie nie pamiętałem. Nie widywałem jej często, bo była chora.
Niezbyt chętnie bawiłem się żołnierzami, ale to właśnie żołnierzy dostawałem najwięcej.
Wszystko zaczęło się od tego, że upadłem na głowę.
Kobiety nosiły siatki, mężczyźni teczki, a dzieci worki z kapciami, którymi okładały się po głowach. Te dzieci szły do szkoły. Ba mówiła, że ja też będę uczniem.
Maja była pełna miłości i koteczka o tym wiedziała. Dlaczego więc nagle zmieniła zdanie?
Widziała zachwyt w oczach Mai, słyszała jej przyspieszony oddech i czuła bicie jej serca, gdy ją przytuliła. Wtuliła się w nią i zamruczała z wdzięcznością. Lubiła tego człowieka.
Wewnątrz znajdowało się najpiękniejsze stworzenie, jaki w życiu widziała.
Niespodziankę! Przez krótką chwilę serce mocniej jej zabiło. A jednak wrócą do domu!
Wiem, że jest ci ciężko, skarbie. Ale obiecuję, że będzie lepiej. Musimy po prostu robić dużo fajnych rzeczy, żeby cię rozweselić.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl