Zła Królowa recenzja

„Zmierzch kryje w sobie tyle samo prawd, co świt, a może nawet więcej, bo trudniej je zauważyć...”, czyli debiut Holly Black autorki #1 na listach bestsellerów New York Timesa.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2020-12-02
Skomentuj
2 Polubienia
Zła królowa to pierwszy tom serii Elfy ziemi i powietrzna. Jest debiutancka seria autorki, a ta książka została już kiedyś u nas wydana pod tytułem Danina. Wielkomiejska baśń. Z Holly Black spotkałam się wcześniej tylko raz przy okazji Okrutnego księcia. Książka ta była dobrą młodzieżówką, ale nie do końca spełniła moje oczekiwania i dlatego postanowiłam dać autorce kolejną szansę.

Szesnastoletnia Kaye jest współczesną koczowniczką. Uparta i niezależna, podróżuje z miasta do miasta z zespołem rockowym swojej matki, póki złowróżbne wydarzenie nie zmusi jej do powrotu w rodzinne strony. Tam, w przemysłowym krajobrazie New Jersey, Kaye odkrywa, że stała się pionkiem w odwiecznej walce o władzę między dwoma rywalizującymi królestwami skrzatów walce, która może się skończyć jej śmiercią.

Lubię fantastykę i chętnie po nią sięgam. Zła królowa przyciąga do siebie swoim intrygującym opisem zwiastującym ciekawie wykreowany świat. Byłam dosyć sceptycznie do mniej nastawiona. Jest historia momentami dosyć dziwna, ale gdy już się wczujemy w klimat tego magicznego świata, robi się interesująco. Autorka stworzyła mroczny świat z wieloma tajemnicami, ale fabuła wydaje się trochę niedopracowana. Momentami wydawało mi się, że autorka nieco się pogubiła. Wątek romansowy w tej książce to chyba największa wada. Rozwinął się on tak szybko, że wydaje się to aż nierealne. Relacje pomiędzy bohaterami także są niedopracowane.

Główna bohaterka mnie niezmiernie irytowała, jest ona typową nastolatką, niewiedzącą czego chce. Ciągle ma jakieś pretensje i się obraża się. Momentami miałam ochotę ją udusić. Dużo ciekawszą postacią jest Roiben, który jest tutaj trochę kreowany na tego złego. Szkoda, że autorka nie poświęciła mu więcej czasu, bo na pewno chętniej zapoznałabym się z nim niż rozkapryszoną Kaye.

Ogólnie historia jest dosyć chaotyczna i wyraźnie czuć, że jest to debiut Holly Black. Zła królowa to lektura, od której nie należy wiele wymagać. Język jest lekki, a akcja toczy się w miarę szybko, dlatego książkę czyta się przyjemnie. Jest to powieść młodzieżowa, która pewnie wielu fanom tego gatunku przypadnie do gustu. Ja jestem ciekawa, jak dalej rozwinie się ta historia, więc czekam na kolejne tomy z nadzieję, że będą bardziej dopracowane.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zła Królowa
Zła Królowa
Holly Black
6.5/10
Cykl: Elfy ziemi i powietrza, tom 1

Szesnastoletnia Kaye jest współczesną koczowniczką. Uparta i niezależna, podróżuje z miasta do miasta z zespołem rockowym swojej matki, póki złowróżbne wydarzenie nie zmusi jej do powrotu w rodzinne ...

Komentarze
Zła Królowa
Zła Królowa
Holly Black
6.5/10
Cykl: Elfy ziemi i powietrza, tom 1
Szesnastoletnia Kaye jest współczesną koczowniczką. Uparta i niezależna, podróżuje z miasta do miasta z zespołem rockowym swojej matki, póki złowróżbne wydarzenie nie zmusi jej do powrotu w rodzinne ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam brać udział w wyzwaniach czytelniczych, dzięki nim poznałam kilka wspaniałych autorek i zakochałam się w niejednej książce. Tym razem w moje ręce trafiła kolejna książka Holly Black. “Zła...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Dziękuję wydawnictwu Jaguar za książkę! Szesnastoletnia Kaye podróżuje z miasta do miasta wraz z zespołem rockowym swojej matki. Żyje rutyną do momentu, w którym nie zostaje zmuszona powrócić do rod...

@luthefairy @luthefairy

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Elryk z Melniboné
„Tylko jego dziwne szkarłatne oczy wyrażały cierpienie i wewnętrzną walkę”, czyli fantastyka z lat 70.

Elryk z Melniboné to niezła cegiełka — książka liczy ponad 600 stron i przeczytanie jej zajęło mi trochę czasu. Jest to dla mnie pierwsze spotkanie z Michaelem Moorockie...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Na ogonie złoczyńcy
„To doprawdy szalenie interesujące, ale ja mam tu realny problem", czyli grupa zwierzaków na tropie zbrodni.

Na ogonie złoczyńcy to książka, która kupiła mnie opisem. Zwierzęta w roli głównej? Czemu nie. Sama okładka już przyciąga uwagę czytelnika. Intryguje i zachęca po sięgni...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy

Nowe recenzje

Jeszcze nie wszystko stracone
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednio czytałam "Kawiarenkę na Różanej", która mi się podobała, dla...

Recenzja książki Jeszcze nie wszystko stracone
Nawigacje
Poetycki kompas życia i śmierci
@jagodabuch:

Marzanna Bogumiła Kielar w tomiku „Nawigacje” zabiera czytelnika w podróż po przestrzeniach pełnych intensywnych obrazó...

Recenzja książki Nawigacje
Nie randkuj z siostrą kumpla
Marzenia czasami się spełniają
@agnban9:

Penelope Ward i Vi Keeland to duecik, po który bardzo lubię sięgać. Zawsze książki tych autorek są zabawne i świetnie s...

Recenzja książki Nie randkuj z siostrą kumpla
© 2007 - 2025 nakanapie.pl