Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona, i inne diaboliczne insekty

Po lekturze aż strach wychodzić z domu. Chociaż nie – robale i w domu nas dopadną ;p

Amy Steward przedstawia straszne historie, bo nie każdy wyszedł ze spotkań z robalami żywy. Mimo to książka utrzymana jest w lekkim stylu, a krótkie historyjki dają do myślenia.

Kolejny raz też cieszę się, że żyję w Polsce, gdzie jest relatywnie niewiele śmiercionośnych zwierząt.

Na jednego człowieka przypada dwieście milionów owadów i świadomość, że mogą być tak groźne, jak przedstawiono je w tej książce, nie pozwoliłaby mi wyjść ze szczelnie zamkniętego domu, gdybym nie znała owadów z ich dobrej strony. Amy Stewart, autorka książek o ogrodnictwie i przyrodzie, ukazuje nam insekty drapieżne, których ugryzienie powoduje niewyobrażalny ból, a czasem doprowadza do śmierci człowieka, insekty, które potrafią grupowo polować na swoją ofiarę lub zjadają partnerów w miłosnym uniesieniu. Inne niszczą uprawy, uodparniając się na pestycydy i są zmorą rolników. Wiele przenosi groźne choroby, doprowadzając w czasie epidemii do śmierci znacznej części ludzkości, albo bywa utrapieniem żołnierzy w wojennych okopach. Owady polują na inne owady i wiele z nich wypracowało ciekawe metody obrony przed agresorami, inne zaś w stresowej sytuacji potrafi zmienić się w krwiożercze osobniki, działa tu, można powiedzieć, psychologia tłumu. Polecam tę pasjonującą opowieść o ciemnej stronie owadziej mocy i mnie zapominajmy, że większość insektów jest niegroźna i często bardzo pożyteczna dla człowieka.

Bardzo interesująca pozycja. Dobrze się czyta.