@czytam_book · 2021-12-09 12:36:50

Przeczytane

Cześć Wszystkim. Dziś chcę Wam przedstawić debiut „Żadnych bogów, żadnych panów” Grzegorza Dziedzica.

Główny bohater to Teodor Rucki, który rozpoczyna pracę w policji i zostaje przydzielony do brutalnego morderstwa. Zaczyna prowadzić bardzo trudne śledztwo ze względu na brak świadków, brak podejrzanych i ksiądz , który widzi diabła. A morderca nie ma zamiaru poprzestać na jednej ofierze i morduje następną osobę. Teodor wnika coraz bardziej w świat gangów. W pewnym momencie zostaje zawieszony i zaczyna prowadzić śledztwo na własny rachunek. Czy idą się Teodorowi rozwiązać zagadkę brutalnych morderstw?

Autor zabrał mnie do Chicago z toku 1918, przedstawił początek Polonii w Stanach.

Jest to książka z gatunku kryminał historyczny. Poznajemy Polaków, którzy osiedlili się w biednych dzielnicach Chicago, ale wierzą w wolność Polski. Dokładne opisy warunków w jakich mieszkają nasi rodacy, ciężko pracują w fabrykach i rzeźni. I kobiety, które często znajdują pracę na ulicy jako prostytutki. Żyją w nędzy.

Poznajemy ten świat z jego wszystkimi wadami, widzimy jak dużo się wówczas piło i paliło. Z nad kartek książki wręcz czuć zapach papierosów i alkoholu.

Z początku miałam problem wgryźć się w tę historię, ale po pewnym czasie zaskoczyło. Poczułam ten duszący i przytłaczający klimat, który chciał mi przekazać autor, a także nadzieje i wolę walki.

Książkę Wam polecam, a ja z całego serca gratuluje Pani Grzegorzowi udanego debiutu i życzę wielu świetnych książek.

Ocena:

Data przeczytania: 2021-12-04

× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!

2 wydania

Żadnych bogów, żadnych panów

Grzegorz Dziedzic

7.9/10

Cykl: Trylogia chicagowska, tom 1

Nie do wiary, że to debiut! Peaky Blinders w polonijnej wersji. Zupełnie nowa przestrzeń w polskim kryminale retro, mroczna i krwista niczym rzeźnia przemysłowa. Marcin Wroński Chicago, rok 1918...

Komentarze

Pozostałe opinie

Dałam się zabrać w podróż do lat...

Dałam się zabrać w podróż do lat dwudziestych ubiegłego wieku. Weszłam prosto między gangi podziemnego Chicago. To właśnie tam doszło do makabrycznego zabójstwa. Sprawę ma prowadzić Teodor Rucki, mło...

@ogrod.ksiazek

Ale to było fajne czytanie, taki...

Ale to było fajne czytanie, takie gangi Nowego Yorku, czy inne Peaky Blinders tylko że w Chicago a.d. 1918 i z emigrantami z Polski w roli głównej. Sama zagadka kryminalna jest taka sobie, książkę c...

@Mackowy

Ile tu przemocy, brutalności, al...

Ile tu przemocy, brutalności, alkoholu, smrodu, krwi, flaków i gówna (dosłownie)! A opisane to wszystko tak, że można poczuć w nozdrzach. Ulice, tawerny, burdele, odlewnie i ubojnie - czyli czarno sz...

@Antytoksyna

Pierwszą rzeczą, jaka mnie zasko...

Pierwszą rzeczą, jaka mnie zaskoczyła, to duży druczek w książce! Po drugie całkiem sporo dialogów, średniej długości rozdziały i ten szok, kiedy czytam ją stylem profesjonalisty, a okazuje się, że t...

@przyrodazksiazka

➡️ Zobacz wszystkie opinie tej książki

Opinia na temat książki Żadnych bogów, żadnych panów

Pozostałe opinie