„Zabawa z ogniem” Kerry Wilkinson, wydawnictwo Dragon.
Siedem lat Martin Chadwick spędził w więzieniu, ponieważ podpalił pub, w którym zginął nastolatek. Mężczyzna ma wyjść na wolność. Jednak ojciec ofiary ma łamach prasy zapowiada, że będzie szukał zemsty. Tu zaczyna się rola detektyw Jessica Daniel, musi mieć oko na Chadwicka oraz jego syna Ryana. Jednak ktoś podkłada ogień pod ich dom. Okazuje się, ze jest to początek serii pożarów.
Czy Jessice uda się rozwikłać zagadkę i znaleźć sprawcę pożarów?
„Zabawę z ogniem” przeczytałam bardzo szybko, przez sprawę z pożarami, która wciągnęła mnie bez reszty. Autor świetnie poprowadził fabułę, która jest pełna zwrotów akcji i zagadek. Główni bohaterowie mieli przed sobą nie lada zadanie, aby rozwiązać zagadkowe podpalenia. Każda z pojawiających się w śledztwie postaci coś ukrywała i jednocześnie zachowywała się podejrzanie. Dla Jessica praca jest priorytetem, rzadko się myli, jednak nie należy do osób cierpliwych. Polubiłam jej cięty język oraz poczucie humoru. Mamy tu też wątek miłosny związany z Panią detektyw. W życiu służbowym jest osobą pewną, polegającą na swojej intuicji, a w życiu prywatnym ma swoje rozterki i dylematy, co spowodowało, że stała się bliska mojemu sercu.
Jeśli szukasz nieprzewidywalnego kryminału pełnego zagadek i zwrotów akcji, macie ochotę rozwikłać sprawę serii podpaleń, to ta książka jest właśnie dla Was.