Na wszelki wypadek zacząłem sobie powtarzać przykazania dla świeżego emigranta, które ktoś życzliwy zapisał mi na karteczce.
1. Jeżeli jesteś w nędzy albo rozpaczy, nigdy, ale to nigdy nie przyznawaj się do tego rodakom. Nikt ci nie pomoże, tylko cię dobiją.
2. W żadnym wypadku nie pozwalaj sobie na szczerość wobec bogatszych od siebie. Jeżeli będą ci pokazywać swoje ohydne żony, domy, filmy albo książki, chwal. Nie stać cię na wrogów.
3. Jeśli ktoś cię obrazi - uśmiechaj się - zemścisz się później.
1. Jeżeli jesteś w nędzy albo rozpaczy, nigdy, ale to nigdy nie przyznawaj się do tego rodakom. Nikt ci nie pomoże, tylko cię dobiją.
2. W żadnym wypadku nie pozwalaj sobie na szczerość wobec bogatszych od siebie. Jeżeli będą ci pokazywać swoje ohydne żony, domy, filmy albo książki, chwal. Nie stać cię na wrogów.
3. Jeśli ktoś cię obrazi - uśmiechaj się - zemścisz się później.