Opinia na temat książki Wyrobisko

Jesień zawsze obfituje w wiele premier książkowych, jak dokonujecie selekcji co pierwsze,a co musi poczekać? Ja zawsze układam stosik zaczynający się od książki,której najbardziej nie mogłam się doczekać. Tym razem o palmę pierwszeństwa kłóciły się aż trzy. Dziś zawsze wyczekiwane przeze mnie dzieło #małgorzataoliwiasobczak, tym razem w towarzystwie #ewaprzydryga. Tak jak pióro jednej z pań uwielbiam,tak przyznaje bez bicia,drugiej nie znam,choć wiele dobrego słyszałam. Co rzuca się od pierwszych stron? Wielość bohaterów i niezwykły bagaż emocjonalny. Osiem osób spotyka się przy wejściu do kopalni by wspólnie nakręcić dokument o Wieliczce. Każdy z nich ma swoje tajemnice, które lepiej by nie ujrzały światła dziennego. Nagły wstrząs,a po nim odnalezienie zwłok jednego z członków ekipy zmienia wszystko. Czy morderca jest wśród nich? Wszystko na to wskazuje. To jednak nie jedyne niebezpieczeństwo czyhające na bohaterów, bowiem wstrząs zablokował drogę wyjścia. Nie pozostaje nic innego jak szukać drugiego. Wchodząc coraz głębiej w mrok podziemi zagłębiamy się w sekrety pozostałej siódemki. Kto mógł zabić? Dlaczego? Żadne z nich nie jest niewinne, a sprawcę trudno wytypować. Krok po kroku odkrywamy kolejne karty, tworzymy kolejne teorie, lecz tak wytrawnych autorek nie sposób przejrzeć. A czy ty znajdziesz sprawcę nim skończy się czas?