Marcin Ciszewski w swojej powieści sensacyjnej „Wiatr” przenosi nas na sam szczyt Kasprowego Wierchu, gdzie grupa ludzi przygotowuje się do powitania Nowego Roku. Wśród nich znajdują się dobrze nam znani, z poprzednich części, bohaterowie: Jakub Tyszkiewicz, jego żona Helena oraz przyjaciel Staszek. Niestety atmosfera świętowania szybko zmienia się w dramat, gdy jedna z uczestniczek imprezy ulega poważnemu wypadkowi. To, co z pozoru, na początku, wydaje się być nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, dla Jakuba i Staszak staje się podejrzeniem o próbę zabójstwa.
Ciszewski z wprawą kreśli postacie, które są wiarygodne i pełnokrwiste, a ich działania - konsekwentne i przemyślane. Dodanie gwary podhalańskiej dodaje powieści autentyczności i pozwala się nam głębiej zanurzyć w klimat górskiego schroniska. Jednak, początkowe wykorzystanie gwary może być dla niektórych czytelników barierą, która będzie wymagać przystosowania się do rytmu narracji.
W „Wietrze” akcja toczy się wartko, z licznymi zwrotami akcji, które nie pozwalają na chwilę zatrzymania czy wytchnienia. Autor odchodzi od wielowątkowych spisków znanych nam z poprzednich części, skupiając się na bardziej bezpośrednim i dynamicznym rozwoju wydarzeń. Jest to powiew świeżości, który pozwala na nowo spojrzeć, na dobrze już nam znane postacie. Autor utrzymuje wysoki poziom narracji, jednocześnie wprowadzając nowe elementy, które wzbogacają opowieść i serię. Umiejscowienie...