Zastanawialiście się kiedyś, jak pisze się prawdziwą książkę o manipulacjach służb specjalnych? To bardzo proste. Wszyscy wiedzą, że takiej książki nie można napisać. Ale zawsze znajdzie się jakiś wariat, który tego nie wie. I on właśnie napisze. Pułkownik Henryk Piecuch pobierał nauki w Liceum Pedagogicznym w Szklarskiej porębie, w Szkole Oficerskiej WOP w Kętrzynie i w Wojskowej Akademii Politycznej w Warszawie. Skończył dwa trzyletnie ?dokształty? na WUML-u. Popełnił 58 książek i ponad 4 tys. Materiałów prasowych, namalował kilkaset obrazów i stworzył kilkadziesiąt rzeźb.