Czy telekinezy można nauczyć się jak matematyki, a telepatii jak biologii? Czy przewidywanie przyszłości jest możliwe? Czy latania można nauczyć się na lekcjach wuefu? Tak! Istnieją szkoły, które tego uczą. Ale społeczeństwo o nich nie wie. Dostać się do takiej szkoły mogą tylko osoby o specyficznych predyspozycjach. Mylisz się jednak sądząc, że nauka magii to łatwizna, klepanie formułek i machanie różdżką. A po wykładzie możesz spokojnie iść na piwo lub randkę. Saszka jest inteligentną i zorganizowaną nastolatką. Napotkany w kurorcie dziwny mężczyzna odmienia jej życie, doprowadza do niezwykłych zdarzeń i ostatecznie do przyjęcia dziewczyny do Instytutu Technologii Specjalnych - prowincjonalnej szkoły gdzieś w Rosji, szkoły, której nie ma w wykazach akademii. Żaden z nowo przyjętych uczniów nie wie, czemu służy program nauczania. Wykładowcy są bardzo surowi, przedmioty - lekko mówiąc - dziwaczne, a dyscyplina jak w obozach pracy. No i ci studenci starszych roczników, sprawiający wrażenie niespełna rozumu paralityków. Uwierz nam - nauka magii to nie przelewki, a Hogwart przy Instytucie Technologii Specjalnych jest jak żłobek przy poprawczaku.