Książka wspomnieniowa, zatytułowana "Upływa szybko życie" jest żywą kroniką czasów sprzed pierwszej wojny, okresu dwudziestolecia międzywojennego, okupacyjnych pięciu lat i odradzania się Krakowa po wojnie.
Z racji zawodu dziennikarza jak i pełnionych funkcji choćby naczelnika Wydziału Kultury Zechenter spotykał wielu tuzów literatury i sztuki, przeprowadzał z nimi wywiady, nawiązywał stosunki towarzyskie, a nieraz przyjaźnie, pisze m.in. o Tuwimie, Gałczyńskim, Zegadłowiczu, Staffie, Ludwiku Solskim czy postaciach już typowo krakowskich, jak Ignacy Fik, Jan Wiktor, Adam Polewka, Leon Wyrwicz, Kazimierz Czachowski, Marian Niżyński, Adam Włodek. Interesujące są wspomnienia z lat szkolnych, gimnazjalnych i studenckich, ale również z lat pracy dziennikarskiej w IKC.
Z racji zawodu dziennikarza jak i pełnionych funkcji choćby naczelnika Wydziału Kultury Zechenter spotykał wielu tuzów literatury i sztuki, przeprowadzał z nimi wywiady, nawiązywał stosunki towarzyskie, a nieraz przyjaźnie, pisze m.in. o Tuwimie, Gałczyńskim, Zegadłowiczu, Staffie, Ludwiku Solskim czy postaciach już typowo krakowskich, jak Ignacy Fik, Jan Wiktor, Adam Polewka, Leon Wyrwicz, Kazimierz Czachowski, Marian Niżyński, Adam Włodek. Interesujące są wspomnienia z lat szkolnych, gimnazjalnych i studenckich, ale również z lat pracy dziennikarskiej w IKC.