Każde miasto ma swoje legendy, pielęgnowane przez mieszkańców jak cenny skarb. Uniejów także. Fakty mieszają się w nich ze zmyśleniem. Ile w nich prawdy? Nie wiadomo. Ale dobrze się tych legend słucha i kusi perspektywa – może to ja znajdę to tajne przejście pod korytem rzeki, może mnie się poszczęści i odkryję skarb arcybiskupa?