Ostatni etap niezwykłego żywota Witelona rozpoczyna się w dzień Trzech Króli. Omen, czy przypadek? Chyba jednak złowieszcze fatum, skoro będzie musiał zamordować trzech Bożych pomazańców, torując drogę do tronu pewnemu pokracznemu, mściwemu karłowi. Śląski mag z demoniczną rozkoszą zanurza się ponownie w świecie wielkiej polityki, intryg, wojen i bezwzględnych walk o władzę, posługując się zarówno wiedzą tajemną, jak i nieubłaganą logiką. Uważa, że jako mędrzec i czarnoksiężnik nadal ma wielki wpływ na losy świata. Jego tajni mocodawcy, templariusze, także łudzą się, iż ciągle dzierżą w swej mocy królów, książąt, rycerzy i zakonników. Żałosny upadek Zakonu Świątyni nie powstrzyma starego intryganta. Wciąż pragnie pokonać wroga: z Bogiem i choćby mimo Boga. Dokona dzieła zemsty aż do krwawego końca, by wreszcie stanąć oko w oko ze swym przeznaczeniem.