Chmielewska dzieli się na przed-Chmielewską, za-Chmielewską i Chmielewską Właściwą. Do tego pojawiają się też post-Chmielewskie. Trzy pierwsze są Chmielewskimi w każdym calu - pisane w różnych okresach itd. Post-Chmielewskie są powieściami pisanymi pod koniec życia autorki, kiedy używała do pomocy innych. I chwała jej za to, niemniej jednak - książki wydane po lądowaniu w Garwolinie są z reguły słabsze. Ale reguła tez się może mylić :)
Studnie Przodków... prosze Państwa - to jeden z przykładów pisarstwa w okresie charakterystycznym dla Chmielewskiej Właściwej.
Studnie Przodków to jest szał pał i uprzęży!
Studnie Przodków to cała rodzina, rodzina, która spokojnie zasłużyłaby na ekranizację, gdyby pani Joanna urodziła się w Stanach.
Taka rodzina nie mogła zostać wymyślona. Ona musi istnieć.
I uwaga, proszę Państwa, ta książka nie jest TYLKO dla fanów Chmielewskiej. Właściwie może ją przeczytać każdy, kto lubi łatwe, humorystyczne książki z jakąś tam historią i trupem w tle.
A jak już wtopicie :) to sugeruję od razu Boczne Drogi. To druga, bądz pierwsza, część tej samej powieści. I w żaden sposób nie jest słabsza, powtarzająca czy jakakolwiek.
Jeśli macie zły humor - Chmielewska jest dobra na wszystko.
PS. Po raz en-plus-pierwszy. I ponownie stwierdzdam, ze jest to lekarstwo na wszystko. Boczne drogi i studnie przodkow są the best of the best of the best, sir.