"Spotkanie z Ramą" to intrygująco zapowiadająca się historia o pierwszym kontakcie ludzkości z obcą cywilizacją, inną technologią.
Grupa badaczy z wybranego statku kosmicznego dostaje zadanie sprawdzenia co to za obiekt, a eksploracja ta przynosi zarówno odpowiedzi jak i pytania.
Na wstępie muszę zaznaczyć, że pomysł na tę historię bardzo mi się spodobał, uważam, że autor niesamowicie posłużył się swoją wyobraźnią. Stworzył bardzo ciekawą koncepcję, która moim zdaniem może zaciekawić naprawdę wielu czytelników.
Rama, jako nieznany obiekt, jest ciekawie obmyślany, tajemniczy i fascynuje zarówno badaczy z powieści jak i jej odbiorców.
Sama fabuła jest raczej prosta i krótka, lecz istotą jest właśnie odkrywanie tego nowego obiektu, z jakim spotkała się ludzkość i to właśnie niezwykłości Ramy są tym, co najbardziej przykuło mnie do tej książki.
Niestety jednak zupełnie nie trafił do mnie styl tej powieści :/ to, jak autor przedstawił tę historię, opisał różne rzeczy było zrobione w sposób mało ciekawy i angażujący. To krótka historia, która naprawdę została wymyślona z dobrym pomysłem, ale niestety moim zdaniem trochę traci na tym jak została napisana.
Ma swoje lata, ale czytałam starsze książki, przy których styl bardziej mnie angażował i ciekawił, a tutaj momentami trudno mi było przebrnąć przez niektóre fragmenty i nie było to związane z naukowymi aspektami.
Podsumowując: pomysł naprawdę świetny, autor popisał się ...