Serpent & Dove

Shelby Mahurin
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 106 ocen kanapowiczów
Serpent & Dove
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 106 ocen kanapowiczów

Opis

Bound as one to love, honor, or burn.

Two years ago, Louise le Blanc fled her coven and took shelter in the city of Cesarine, forsaking all magic and living off whatever she could steal. There, witches like Lou are hunted. They are feared. And they are burned.

Sworn to the Church as a Chasseur, Reid Diggory has lived his life by one principle: thou shalt not suffer a witch to live. His path was never meant to cross with Lou's, but a wicked stunt forces them into an impossible union—holy matrimony.

The war between witches and Church is an ancient one, and Lou's most dangerous enemies bring a fate worse than fire. Unable to ignore her growing feelings, yet powerless to change what she is, a choice must be made.

And love makes fools of us all.
Data wydania: 2019-09-03
ISBN: 978-0-06-287802-1, 9780062878021
Język: angielski
Wydawnictwo: HarperCollins Publishers
Cykl: Serpent & Dove, tom 1
Stron: 528
dodana przez: BielaHU
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Shelby Mahurin Shelby Mahurin Dorastała na małej farmie w rolniczej Indianie, gdzie patyki zmieniała w czarodziejskie różdżki, a krowy w smoki. Mimo upływu czasu wciąż ma bujną wyobraźnię, więc każdego dnia czaruje – tym razem słowa, nie krowy. Kiedy Shelby nie tworzy magicznych...

Pozostałe książki:

Gołąb i wąż Krew i miód Bogowie i potwory
Wszystkie książki Shelby Mahurin

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Gołomp i wunsz

WYBÓR REDAKCJI
28.12.2021

Bycie czarownicą to ciężki kawałek chleba – zwłaszcza, gdy jesteś czarownicą na gigancie. Skłotująca na teatralnym strychu Lou ma dobre powody, by ucieczkę przeplatać z chowaniem się wśród marginesu, bo systemowo ścigają ją łowcy, a personalnie - potężny wróg z jej społeczności. Choć włam do rezydencji po pomocny artefakt kończy się sukcesem, wyda... Recenzja książki Gołąb i wąż

@KazikLec@KazikLec × 11

Pozytywnie zaskoczona

WYBÓR REDAKCJI
9.06.2020

Sięgnęłam po "Gołębia i węża" Shelby Mahurin głównie ze względu na śliczną okładkę, nazwisko Maas na samej górze i całkiem zachęcający opis. Nie ukrywam, że skusiłam się również ze względu na dodatek w postaci zakładek i notesu... ;) Szczerze, to nie spodziewałam się żadnego szału. Podeszłam do książki z pozytywnym nastawieniem, zakładając, że bę... Recenzja książki Gołąb i wąż

@madzik_750@madzik_750 × 3

Płomienny romans czy płonący stos?

20.04.2021

„Gołąb i wąż” to fantastyczna opowieść o życiu czarownicy i chasseurze – łowcy czarownic. Los z nimi igra tak bardzo, że ta dwójka zostaje połączona związkiem małżeńskim. Czy da się pogodzić dwa odrębne wyznania i światy? Miłość może dać szczęście i zrozumienie, ale może również zaprowadzić na stos. Ta opowieść od początku mnie porwała. Jest to... Recenzja książki Gołąb i wąż

@Bookallia@Bookallia × 12

Czarownice, łowcy czarownic, magia…

13.09.2020

O czym jest ta historia? Opowiada o Louise le Blanc, dziewczynie, która uciekła ze swojego sabatu i aktualnie przebywa i stara się przeżyć w mieście "Cesarine. Jako, że nie ma grosza przy duszy musi parać się sztuką złodziejstwa. Pewnego dnia jej losy krzyżują się z pewnym łowcą czarownic, Reidem Diggorym. Wszystko pięknie ładnie, do momentu kied... Recenzja książki Gołąb i wąż

@thallier3012@thallier3012 × 4

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Tanashiri
2020-07-24
6 /10
Przeczytane E-book Romans paranormalny Fantastyka Zmiennokształtni,...

Pomysł na fabułę ciekawy i dobrze wykorzystany. Świat wykreowany na podstawy powieści jest spójny, interesujący. Niestety nie brakło również podstawowych błędów, które z logicznego punktu widzenia trochę w oko jednak plują.
Wątek miłosny jest lekki, fajnie przez autorkę stworzony.
W sam raz na letnią porę lub jako przerywnik w czytaniu książek z innego gatunku, bo Gołąb i wąż to typowy paranormal romans.
Czyta się szybko, jest trochę zabawnie, częściej ckliwie, jest miłość, tajemnica, ogromny dramat w powietrzu.
Koniec sugeruje ciąg dalszy, na pewno przeczytam 😉

× 18 | link |
@RuBrykaPopkulturalna
@RuBrykaPopkulturalna
2020-07-27
6 /10
Przeczytane

Autorka w swoim debiucie skupia się przede wszystkim na przedstawieniu relacji pomiędzy głównymi bohaterami. Ci natomiast tworzą nad wyraz niedobraną parę, więc jest o czym pisać. Ona jest pyskata, sarkastyczna i w głębokim poważaniu ma zasady moralne i kodeks prawa. On jest wzorowym żołnierzem, wiernym sługą Kościoła oraz praworządnym obywatelem. Z tej mąki chleba raczej nie będzie… co najwyżej trotyl. Szczególnie dobrze w książce wypada początek. Między postaciami dochodzi do komicznych tarć, a dialogi obsypane są szczyptą ironii, dwuznacznymi żartami oraz nastoletnimi pyskówkami. Czyta się to niczym historie rodem z przyjemnego nastoletniego sitcomu. Kolejnym ciekawym elementem jest także świat przedstawiony, a w zasadzie jedynie jego zalążek: mamy tu połączenie fantastycznego świata z przeniesioną niemal całą religią chrześcijańską, a także dość interesujący system magiczny. Niestety im dalej w las (pełen czarownic), tym coraz częściej dzieją się dziwne rzeczy (i wcale nie chodzi tu o nieporozumienia między bohaterami czy ich magiczne przygody).

Historia zaczyna podążać na skróty, zaniedbanie kreacji świata daje się we znaki, a zakończenie jest zbyt pośpieszne (byłoby dobrym materiałem drugi tom, jednak autorka koniecznie chciała wszystko pozamykać). Romans między bohaterami momentalnie rozkwita jak za dotknięciem magicznej różdżki (mimo że żadna wróżka chrzestna nie wleciała przez okno, drzwi ani szyb wentylacyjny. Gorzej, że różdżka ta dotykała ...

× 4 | link |
@piratksiazkowy
@piratksiazkowy
2020-10-05
8 /10
Przeczytane

Rewelacyjna książka (i do tego piękna okładka!). W pierwszej połowie trochę trudno było mi się wgryźć i polubić Lou, bo miałem wrażenie, że jej postać została tak skonstruowana, żeby przeciwstawiać się wszystkiemu. Reidd z drugiej strony wydawał się zbyt zamknięty i zasadniczy.

Na szczęście, to wrażenie minęło, a zbudowany świat mocno mnie wciągnął. Dobre plot twisty - nie do końca się ich spodziewałem, nie były oczywiste i zarazem nie są tak oderwane od fabuły, żeby pomyśleć, że zostały sztucznie stworzone. Drugą część książki przeczytałem w dwa wieczory, bo nie chciałem się od niej oderwać.

Zdecydowanie czekam na dalsze losy bohaterów.

× 2 | link |
@sanaecozy
2020-07-14
6 /10
Przeczytane TBR na lipiec 2020

Fajna, ma mankamenty, ale przyjemnie się czytało. Bohaterowie w porządku, błędy można brać z przymrużeniem oka, ale finałowy chaos wszystko zepsuł i obniżam ostateczną ocenę.

× 2 | link |
@Perlasbooks
2021-06-25
10 /10
Przeczytane

,,,Gołąb i wąż" Shelby Mahurin przeczytałam jakiś czas temu w kwietniu. W tym tomie skupiamy się głównie na relacjach bohaterów, dlatego było mało magii. Na początku jesteśmy wrzuceni w wir wydarzeń, przez co ciężko jest się zorientować o co chodzi. Potem jest coraz lepiej i łatwiej się zorientować w akcji książki. Z każdą stroną historia wciągała i ciekawiła mnie jeszcze bardziej. Po skończeniu potrzebowałam 2 tomu. Postać Lou jest świetna. Nie jeden raz czytając książkę śmiałam się z docinek Lou, a jej cięte riposty były genialne. Reid na początku irytował mnie, ale ostatecznie go polubiłam. Podoba mi się także wątek przyjaźni Coco i Lou, ich przyjaźń jest pięknie pokazana. Z bohaterów lubię także Ansela. Podsumowując książka była cudowna i mega mi się podobała.

× 1 | link |
@moj.swiatksiazek
@moj.swiatksiazek
2020-07-15
8 /10
Przeczytane

"Wiedźma i łowca czarownic połączeni świętym związkiem małżeńskim. Taka historia mogła zakończyć się tylko w jeden sposób... Płonącym stosem." Te dwa zdania zamieszczone z tyłu okładki zdecydowanie przekonały mnie do tego aby sięgnąć po tę powieść. W końcu czarownice, romans i płonący stos to chyba jeden z moich ulubionych motywów w tych książkach.
Kiedy tylko książka do mnie dotarła nie mogłam się oprzeć hipnotyzującej okładce, i nie mogłam przestać myśleć o krótkim opisie. Od razu po nią sięgnęłam i powiem wam tak.
Pióro autorki jest bardzo lekko, a pierwszy rozdział zaczął się jak dla mnie oz ogromnym przytupem, co sprawiło, że od razu pokochałam tę książkę.. Jednak ta "miłość" do niej zrodziła się chyba zbyt szybko.
Poza tym, że książkę czytało się dość szybko, to miałam wrażenie, że bardzo ciekawe akcje i momenty przeplatane są dość nużącymi mnie wątkami, czy też rozmowami, które wydawały mi się niepotrzebne, i nie zradzały we mnie żadnych pozytywnych uczuć.
Wydawało mi się, że pomimo lekkości pióra autorki to czytanie szło mi dość ciężko i opornie. Z jednej strony byłam bardzo ciekawa co się wydarzy, a z drugiej.. Jakoś średnio mnie do niej ciągnęło.
Niemniej jednak autorka ratowała tę książkę naprawdę ciekawymi akcjami, które chwilami wprawiały mnie w ogromne osłupienie.
Podsumowując, jak na debiut to jest to naprawdę dobra książka. Są wiedźmy, jest płomienny romans i gdzieś w oddali płonie stos. Nie żeby coś, ale bardzo polubiłam te wiedźm...

| link |
@oczymtamczytam
2022-06-27
7 /10

Ostatnio mam czas na książki o czarownicach. Najpierw przeczytałam trylogię “Trzy czarownice” Marah Woolf, potem skończyłam “Gołębia i Węża” Shelby Mahirun, jednocześnie słuchając w audio “Pań czarownych” Jakuba Ćwieka. Można by pomyśleć, że temat mi się przeje, jednak każda z tych książek porusza trochę inny temat. I choć “Gołąb” oraz “Panie” skupiają się na wątku prześladowania i palenia czarownic, są to zupełnie odmienne historie.

W “Gołębiu i Wężu” mamy dwie stojące po przeciwnych stronach barykady grupy: czarownice, pragnące odzyskać to, co im się należy, oraz Kościół i chassure’ów, którym przewodzi arcybiskup. Ich celem jest schwytanie i wytępienie wszystkich kobiet parających się magią.

Lou i Reid nie są sobie przeznaczeni. Nigdy nie powinni być razem. Jednak właśnie to się dzieje: zostają zmuszeni do zawarcia związku małżeńskiego. Dlaczego? Jak do tego doszło? Tego Wam nie zdradzę, ale wierzcie mi - nie byli z tego powodu szczęśliwi.

Lou ma niewyparzony język, rządzi swoim losem i wie, czego chce - nie da się jej nie lubić. Reid natomiast to sztywniak jakich mało, jest całkowicie oddany swojej misji plewienia czarownic. Jak dobrze, że nie zna małej tajemnicy swojej żony…

Bawiłam się przy tej książce dobrze, choć nie wywołała wypieków na twarzy ani nie myślałam o niej non stop. Ot, jest to przyjemne czytadełko. Po drugą część sięgnę z pewnością - coś czuję, że jej treść skupi się na Co...

| link |
@bethwithbooks
2023-01-10
8 /10
Przeczytane 2022

Jaką książkę przeczytaliście ostatnio z czyjegoś polecenia?❤️

Sponsorem dzisiejszej recenzji jest @kaktus.w.ksiazkach, która pożyczyła mi GOŁĘBIA I WĘŻA, żebym w końcu nadrobiła chociaż trochę fantasy😁 No i muszę przyznać, że zadziałało, bo całkiem możliwe, że zamówiłam dziś kolejną książkę fantasy do swojej kolekcji, a w najbliższych planach mam też pewną serię - ten gatunek znów zaczyna mnie wciągać 😅

O GOŁĘBIU I WĘŻU czytałam różne opinie. Bywały osoby, które były tą książką i całą serią zachwycone, ale ostatnio natrafiłam też na parę gorszych opinii. Muszę jednak przyznać, że mi bardzo przypadła do gustu. Było dużo humoru, a uwielbiam humor w książkach, były wiedźmy, było kilku przystojniaków (😉😉😉) - no czego chcieć więcej 😂

Mega przyjemnie czytało mi się tę książkę. Zwroty akcji niesamowicie wciągały i sprawiały, że chwilami nie chciałam ani na chwilę jej odkładać i chociaż nie powiedziałabym, że to fantasy idealne to na pewno warto dać jej szansę. Nie sądziłam, że książka o wiedźmach aż tak mnie wciągnie, bo choć w prawdziwym życiu mam swój sabat, to w książkach nie byłam wielką fanką tego motywu🙈 Czekam tylko na moment, gdy nadrobię najbliższe książkowe plany i chyba będę musiała się ładnie uśmiechnąć do @kaktus.w.ksiazkach, żeby pożyczyła mi dwa kolejne tomy😁❤️

| link |
@skazani_na_czytanie
@skazani_na_czytanie
2021-11-03
7 /10
Przeczytane

Uwielbiam romanse paranormalne, fantastyczne czy jak tam zwał... mogłabym żyć tylko nimi, ale niestety mamy 2021 a nie 2005-2010 i trudno o dobrą książkę tego typu.

Na szczęście bookstagram swego czasu żył powieścią "Gołąb i wąż" i w końcu ja dałam się jej pochłonąć.

Fabularnie to majstersztyk. Nie jest to chamski erotyk a dobrze wyważone dzieło między fantastyką a romansem.

Autorka myślę insirowała się ogromną ilością filmów i książek z poczatku XXIw, ale zrobiła super mix.

Podkoniec romantyczny wątek dla mnie strasznie naciągany. Zabrakło mi tej dramaturgii - wiecie czarownica i łowca czarownic, co może pójść nie tak... a tu się układa aż za dobrze.

Najbardziej podobał mi się humor głównej bohaterki. Myślę, że jest to postać idealna, złoto. Za często mamy Pana sztywnego z kijkiem w d... (pozdro dla kumatych 😉) i dodatkowo olśniewającą, sarkastyczną piękność o super mocy/ przeznaczeniu lub zagubioną dziewczynkę. Lou jest dokładnym przeciwienstwem obu. W takiej postaci tylko się zakochać ❤

| link |
@tusz_na_papierze
2020-09-14
6 /10

Długo, wręcz bardzo długo analizowałam, czy warto sięgnąć po "Gołębia i Węża".
Początkowo lektura mnie nie porwała. Pierwsze kilka stron powodowało myśl "weź to odłóż". Wciągać zaczęłam się dopiero po jakiś 5 rozdziałach.
Zamysł na historię super. Czarownica i łowca czarownic. Aranżowane małżeństwo. Masa przeróżnych koligacji, momentami aż niemożliwych. Świetni bohaterowie drugoplanowi. Świat czarownic zapowiadający się naprawdę dobrze. Walka Kościoła z czarownicami.
No miodzio. Brzmi super. Więc, co mogło pójść nie tak? Ano, dzieje się tak, gdy z fantastyki tworzy się romans. I to właśnie on przytłacza, dominuje i gra pierwsze skrzypce w 80% książki.
Czuję niedosyt. Chciałabym więcej wiedzieć o samych czarownicach, ich regułach funkcjonowania. O walce z nimi. A tak naprawdę więcej wiem o zjedzonych przez Lou słodyczach czy kolorze szaty Reid'a.

Ale to debiut, więc wybaczam. Wyczuwam potencjał, który umiejętnie trzeba wyciągnąć na powierzchnię.

| link |
@ainerbooks
@ainerbooks
2021-03-22
10 /10
Przeczytane PAŹDZIERNIK 2020

Tyle emocji towarzyszy przy czytaniu tej książki, że do teraz jestem pod wrażeniem! Śmiech, strach, niecierpliwość, złość... wszystko!:)

Lou i Reid. Dwie przeciwności. A jednak coś ich łączy...
Od samego początku polubiłam Reida, a razem z Lou go pokochałam. Szlachetny, pokorny, słowny, oddany i szczery facet. Ze świecą takiego szukać!:)
Lou - odważna, nieustraszona, niezależna, dociekliwa i w tym wszystkim zabawna i kochana :)
Duet idealny.
A jak to przy ideałach bywa - musi być jakiś problem...

Książka trzyma w napięciu, jest sporo zwrotów akcji, cały czas coś się dzieje, aż ciężko się od niej oderwać, dlatego przeczytałam ją jednym tchem!
Bałam się tego czy kolejna historia o czarownicach mnie wciągnie i jak widać nie było się czego bać, to było genialne!

Czekam na kolejną część i zdecydowanie polecam!

| link |
@agata.wlaszczyk
@agata.wlaszczyk
2020-07-29
9 /10
Przeczytane Na półce TOP

Jak dawno nie spotkałam sie z tak oryginalnym pomysłem na opowieść o czarownicy. Lou - główna bohaterka chwilami wydaje sie oschłą, wredną dziewczyną ale tak naprawdę jest na prawdę świetnie stworzoną postacią, trochę skomplikowaną i popełniającą błędy. Za to Reid jest po prostu słodki, rumieniący się i bardzo wstydliwy duży mężczyzna. Przyznaję, uśmiałam sie czytając niektóre fragmenty i cieszę się, że historia będzie miała dalszy ciąg. To jedna z ciekawszych pozycji w mojej biblioteczce.

| link |
DE
@dembolka
2021-04-22
7 /10
Przeczytane

Reread
3⭐/5⭐, no takie 3,5⭐/5⭐...

Fajna książka. Ciekawy motyw. Takie coś innego. Bardzo nowatorskie. I przede wszystkim bardzo zabawna, ale...

Kurcze, nagromadzenie zbiegów okoliczności, niektóre rozwiązania i nie chcę spoilerować, ale kwestia rodziny Lou i Reida plus sama końcówka, to lekkie przegięcie dla mnie i ciężko było mi to zrozumieć. Naprawdę, co za dużo, to niezdrowo.

Gdyby pominąć niektóre te rzeczy, to bez mrugnięcia okiem dałabym nawet 4,5 ⭐ czyli 5⭐.

| link |
@mhennels
2021-05-14
6 /10
Przeczytane YA fantasy

Szybko się czyta i akcja sprawnie idzie do przodu, a sama fabuła zawiera sporo pomniejszych interesujących wątków i postaci pobocznych. Jednak, na pewno nie zgodzę się tu z Maas. Nie widzę tu płomiennego romansu, chociaż relacja Reida i Loiuse jest przyjemna, a już na pewno mimo sympatii do książki nie nazwałabym jej perełką wśród książek. Jeszcze nie, może Krew i miód mnie przekona.

| link |
@Amarisa
2020-06-28
Przeczytane

O tym, czy warto (bądź nie) sięgnąć po tę powieść, dowiecie się zaglądając na mojego bloga, na który was serdecznie zapraszam :)
-> https://magicznyswiatksiazki.pl/golab-i-waz-shelby-mahurin/

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Życie za życie. Miłość za miłość.
Nasze życie odzwierciedla to, co w naszych sercach.
Pewnych rzeczy nie da się zmienić słowami. Pewne rzeczy trzeba zobaczyć. Trzeba je poczuć.
W śmierci nie ma żadnej nadziei - stwierdziła z przekonaniem - Śmierć to śmierć.
(...) jest czas żałoby i jest czas na to, by żyć dalej.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

© 2007 - 2024 nakanapie.pl