Marcinek tak był zajęty swoim gospodarstwem, że nie widział, co się dookoła dzieje. W sąsiednim domu mieszkał Michał, który pragnął się zaprzyjaźnić z Marcinkiem, lecz ten nie miał ochoty nawet na rozmowę z sąsiadem. Kiedy Michał nie pojawiał się przez kilka dni przy płocie, Marcinowi zrobiło się nudno. Postanowił dowiedzieć się dlaczego Michał nie wychodzi z domu.