"Samobójcy" to napisana w ciekawej formie literackiej, w której współczesność przeplata się z science-fiction, dramatyczna historia trudnej miłości Beaty i Toma, w świecie, opanowanym przez inwigilację i manipulację. W Polsce powstaje ruch społeczny Wolna Jaźń, skierowany przeciw rządom Unii Globalnej Świadomości, której główny oręż stanowią tak zwane "środki wyzwalania i poszerzania świadomości", prowadzące do chorób psychicznych, często kończących się samobójstwem. Beata - dziennikarka w gazecie tego Ruchu, po zwolnieniu z internowania zmuszona jest wyemigrować do Stanów, gdzie poznaje Toma, amerykańskiego dziennikarza polskiego pochodzenia. Po krótkim okresie gorącej miłości następuje rozczarowanie. Kobieta podejrzewa ukochanego, że jest związany z konspiracyjną siatką Unii, wspomaganą przez faszystów. Ucieka przed nim do Niemiec, jednak tu ta zdelegalizowana zbrodnicza partia, tak samo jak w Stanach, działa w podziemiu i zasilana jest przez nazistów. Beata przeżywa tajemnicze prześladowania i dramatyczne przygody, z których cudem wychodzi z życiem. Po wyborczym zwycięstwie Wolnej Jaźni wraca do Polski jako spadkobierczyni fortuny samotnej niemieckiej milionerki, której pomogła, uwolnić się od nazistowskiego ducha, (starsza pani panicznie bała się, że po śmierci będzie wiecznie żyła we wspólnym piekle nazistów z Hitlerem i komunistów ze Stalinem). Wkrótce Beata ściąga ze Stanów Toma, którego wciąż kocha. Ten jednak usiłuje ją zabić. Kim właściwie jest Tom, dlaczego chciał ją zastrzelić? ? oto główna (obok paru innych) zagadka powieści, rozwiązana w zakończeniu.