"Pojechał na Śląsk za zaproszenie działaczy Związku Polaków w Niemczech. Wstrząśnięty głęboko, przerażony germanizowaniem młodzieży w szkole i kościele, cały swój patriotyzm, współczucie dla prześladowanych, lęk i przyszłość Ziem Piastowskich i rozpaczliwe wołanie o ratunek zamknął w reportażach drukowanych przede wszystkim w "Ilustrowanym Kurierze Codziennym".