"W szumnym lesie, w bujnym lesie mieszkał ród wiewiórek stary.
A odwiecznym gniazdem jego były dziuple i konary.
Ciemno było w czarnych dziuplach,
tylko nocą lśniło pruchno...
A na świecie, na szerokim,
było jasno i miluchno.
Więc uzywał ród wiewiórek:
po gałęziach hasał, tańczył,
a w ciemności drzewnych dziupel
swe puszyste dzieci niańczył."
A odwiecznym gniazdem jego były dziuple i konary.
Ciemno było w czarnych dziuplach,
tylko nocą lśniło pruchno...
A na świecie, na szerokim,
było jasno i miluchno.
Więc uzywał ród wiewiórek:
po gałęziach hasał, tańczył,
a w ciemności drzewnych dziupel
swe puszyste dzieci niańczył."