Liz od najmłodszych lat wiedziała, ze jest inna. Za sprawą dotyku widziała rzeczy, które się wydarzą. Jej dar był przekleństwem. Wiedział, że musi to zachować w tajemnicy, nie mogła nikomu jej zdradzić. Wiodła na pozór spokojne życie do czasu, aż jej maż zniknął w tajemniczych okolicznościach, a na jej trop wpadli Szukający. Ludzie, którzy eliminowali takie anomalie jak Liz. Uderzyli w najczulszy punkt kobiety, porwali córkę. Liz musi zrobić wszystko by odnaleźć dziecko, posunie się do wszystkiego, by jej córka wróciła cała i zdrowa. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że najukochańsza osoba, która miała ją chronić, kochać, być podporą, okazała się najpodlejszym zdrajcą bez serca, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel.
"Zawsze myślałam, że będę wiodła spokojne życie, i nigdy nie przyszło mi do głowy to, że wyjawię komuś moja tajemnicę"
Opis książki bardzo mnie zaciekawił, ponieważ lubię takie historie z fantastyką w tle. Lekki i przyjemny styl sprawił, że książkę przeczytałam szybko wystarczył jeden dzień i musiałam ją zamykać i żegnać się z bohaterami. Zakończenie zaprasza do sięgnięcia po kolejną część, której będę wyczekiwać.
Autorka zaprasza nas do świata Liz, która musi zrobić wszystko by odnaleźć dziecko. Policja oskarża kobietę, zamiast zagłębić się w śledztwo, szuka kozła ofiarnego. Liz już nic nie pozostało, działa jak na autopilocie, prze do przodu nawet po trupach. Zbrodnia, przemoc, krew, miłość, sex, nadzieja i pra...