Justyna Jelińska
Zostań fanem autorki:
× 1

Justyna Jelińska

Autorka, 31 lat 22 czytelników
7.1 /10
42 oceny z 4 książek,
przez 24 kanapowiczów
Urodzona 19 czerwca 1993 roku w Polsce (Otwock)
Od urodzenia mieszkanka podwarszawskiej wsi. Miłośniczka świec i wosków zapachowych, tatuażu oraz klasycznego rocka. Mól książkowy, który każdą wolną chwilę spędza na czytaniu książek. Żona, Mama Jowity i psiego synka o imieniu Majlo, pasjonatka pisania.

Fot. źródło: https://novaeres.pl/katalog/autorzy/justyna_jelinska

Książki

Sąsiadka
Sąsiadka
Justyna Jelińska
6.9/10

Życie Anny Jankowskiej wywraca się do góry nogami. Jej związek kończy się z wielkim hukiem, jedyny członek rodziny umiera, a jakby tego było mało, dziewczyna musi opuścić mieszkanie, w którym obecnie...

Zdążyć przed śmiercią
Zdążyć przed śmiercią
Justyna Jelińska
7.6/10

Pozornie cicha i spokojna Trzebież skrywa wiele tajemnic. Jedna z nich wciąż pozostaje nierozwiązana – porwanie Anny. Do akcji wkracza Mieczysława Zarzycka – temperamentna sklepowa, której cięty języ...

Przeklęty dar
Przeklęty dar
Justyna Jelińska
7.1/10

Twoja prawdziwa natura zawsze znajdzie sposób, by polała się krew Liz Becker już od dzieciństwa wiedziała dwie rzeczy: że ma wyjątkowy dar i że pod żadnym pozorem nie może go ujawnić. Robiła wszy...

W głuszy
W głuszy
Justyna Jelińska
6.9/10

Życie w malowniczej Trzebieży toczy się niespiesznie. Dla trójki przyjaciół jednak czas płynie w zupełnie innym tempie. Annę Jankowską po trudnych życiowych doświadczeniach trafia strzała amora. Miec...

Nim skończy się lato
Nim skończy się lato
Justyna Jelińska

Czasem los szykuje dla nas najlepsze niespodzianki Jagna wiedzie spokojne, poukładane życie singielki. Dobrą passę przerywa niespodziewany telefon od brata, który prosi ją o przysługę, chcąc skorz...

Cytaty

Nie można przez całe życie zado­wa­lać kogoś, nie dba­jąc przy tym o wła­sne szczę­ście. Pamię­taj o tym.
Sama stra­ciła naj­bliż­szych, wie­dzia­ła więc, jak może wyglą­dać pro­ces prze­cho­dze­nia ża­ło­by. Prze­cho­dząc go sama, twier­dziła, że słowa nie są w sta­nie ukoić bólu. Stra­tę mógł ukoić jedy­nie czas i w tym wy­pad­ku ża­ło­ba, którą każdy prze­żywa na swój spo­sób. Jedni zaszy­wają się w domo­stwach, ukry­wa­jąc się przed całym świa­tem, inni zaś snują się oble­czeni w czerń. Znała rów­nież takie osoby, które żyły tak, jakby nic się nie stało. Jakby miało nie być jutra. Nie nego­wała żad­nej z po­staw.
Po­chło­nęła cię ciem­ność. Idź do świa­tła, by znów za­cząć żyć w fe­erii barw.
Jeste­ście war­to­ścio­wymi kobie­tami, które są jak pro­mie­nie słoń­ca prze­bi­ja­jące się w po­chmur­ny dzień.

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl