Będzie to już czwarty tom w serii "Szkice", w której publikowane są najciekawsze eseje o literaturze, teatrze i sztuce. "Czy w ogóle debiutować, wystawiać się na widok publiczny, na podszczypywania i zachwyty, czy wchodzić do towarzystwa i podejmować jego maniery i nawyki? - być może od tego pytania należałoby zacząć. Wszystko jest dobrze do momentu upublicznienia zawartości zeszytów. Potem sytuacja zaczyna się wymykać spod kontroli. Nie ma jednak innej możliwości sprawdzenia się w cudzych oczach" - pisze Maliszewski w szkicu otwierającym tom. "Po debiucie" to książka o tych, którzy podjęli ryzyko upublicznienia swoich wierszy. To również dialog z początkującymi autorami, którzy poprosili niegdyś krytyka o opinię. "Tyle w panu pasji i nawet podstawowych umiejętności, a to wszystko jakby na darmo. Roztrwonił pan potencjał na bredzenie o poezji, o wierszach, o poetach. Ach, żeby się tak pan wziął do życia i zaczął mu się z uwagą przyglądać. Bo na razie w tych tekstach same pretensje do poezji, że pana nie kocha..." - odpowiadał jednemu z nich.