Tysiąc dwieście pięćdziesiąt słów hebrajskich stworzyło Pieśń nad pieśniami, czyli "pieśń wzniosłą", w pełnym tego słowa znaczeniu pieśń miłości i życia. Krótki poemat, cały naszpikowany symbolami, przepojony radością, zdolny uczynić wiosnę nawet w wysuszonym i spalonym słońcem palestyńskim krajobrazie. W centrum tego ogrodu są On i Ona, wieczna para, która każdego dnia wyłania się na powierzchni ziemi, aby śpiewać, że "jak Śmierć potężna jest Miłość" (8,6). Niniejszy komentarz, który opiera się na nowej wersji tekstu biblijnego, najpierw omawia literackie sekrety tej wspaniałej miniatury poetyckiej, po czym zatrzymuje się przy kolejnych scenach, zaskakujących i ekscytujących. Po skończeniu tej podróży 1 w głąb tekstu biblijnego podejmuje nową wędrówkę w krainę "tysiąca Pieśni", trzymając się złotej nici, jaką Pieśń nad pieśniami pozostawiła w literaturze, malarstwie, muzyce, sztuce wszystkich czasów.