Przesłuchałam audiobooka. I nie jest to historia lekka. To powieść bardzo życiowa, dotykająca serca bardzo, bardzo głęboka. Historia Lidki, która starała się ułożyć sobie życie, po tym jak wychowała się w domu dziecka. Oddana jako maluszek, spędziła w nim całe dzieciństwo. Historia jej rodziny pozostaje dla niej tajemnicą. My jednak poznajemy bohaterkę, gdy jest już dojrzałą kobietą, która ma córkę. Mimo że życie w bidulu to przeszłość, kobieta wciąż musi walczyć. Tym razem nie o siebie, a o swoją kochaną, małą Sonię. Dziewczynka jest poważnie chora.
To powieść bardzo mocna, ale mimo trudności jakie dotykają bohaterów, wciąż gdzieś jest nadzieja. Gdzieś tli się jej płomień. To zdecydowanie historia pełna właśnie jej - nadziei, siły, determinacji i odwagi. I czytelnikowi jej dodaje. Polecam!